mugen

A nie lepiej do jakiegoś klubu w którym by grał?

Nie wiem, może pokonał ich brak wersji pudełkowej która niby będzie.

Ja nie wiem czy ogrywać, bo grę właściwie spisałem już na straty, a tu pewnie będzie uciekanie przed wielko babo, a uciekania przed nieśmiertelnymi przeciwnikami nie lubię tak samo bardzo jak ochraniania jakichś bezbronnych łajz, więc w sumie może być tylko jeszcze gorzej jeśli chodzi o odbiór

Playstation Plus Video Hard Pass

To raczej wina tego, że na hasło rogue-like znakomita większość graczy myśli sobie 'aaaaaa indie popierdółka' i czegokolwiek obok tego hasła nie wymienisz to jednak to indycze skojarzenie zawsze będzie gdzieś tam w centrum.

Perez z 50 razy powtórzył w swoim oświadczeniu, że ratuje futbol, a nie po prostu rzuca się na kasę. FFP zostało teraz poluzowane właśnie dzięki tej śmiejsznej Superlidze, a nowy model LM UEFA wypracowała kompromisowo razem z panem Agnellim, więc to pewnie był głównie jego sabotaż, żeby Superliga wygladała atrakcyjniej.

Kymel wyraźnie rozgoryczony, że jego klub jednak nie będzie miał kasy na Mbappe.

Nie do końca, fani 4 i 5 są w czarnej dupie.

Żałosna to jest wiara we wszystkie ploty z internetu.

PEREZ WSTAWAJ, ZESRAŁEŚ SIE!

Też macie deja vu z pierwszych pomysłów na Xboksa One?

Ostrołęka? No kurde, taki wybór że tylko pozazdrościć, Potężna Legia Warszawa lub alternatywna Polonia tegoż samego miasta, przaśna Jagiellonia Białystok, rustykalny Stomil Olsztyn, ale nie Real Madryt którego nawet nie byłeś pewnie w stanie pokazać wtedy na mapie

Ej, Tottenham był 2 lata temu w finale LM, poza Liverpoolem ostatni taki angielski klub to Chelsea z 2012r., a Manchester Blue, to już w ogóle w dupie było gówno widziało.

A nawet jeśli te kluby padną, liczba kibiców spadnie z dwóch do jednego miliarda, to co w tym złego? Będzie mniej pieniedzy, ale rynek się dostosuje. Poziom tak naprawdę nie spadnie, bo co taki Neymar, Mbappe i Hazard będą mogli zrobić, pójdą grać zawodowo w golfa? No nie, zostaną przy piłce, za mniejsze pieniądze, choć i tak ogromne z perspektywy normalnego człowieka. Akurat piłka nożna to nie jest dziedzina w której więcej pieniedzy przekłada sie na jakiś ogólny proporcjonalny wzrost jej poziomu, tylko na centralizację, bo mocniejsi są coraz mocniejsi, przepaść między klasa średnią, a hegemonami rośnie, a potem płaczecie, że jakieś gównomecze w Lidze Mistrzów są. No ciekawe dlaczego.

No nie, ta luka się naturalnie zapełni innymi klubami. Z tych dwóch miliardów zdecydowana większość to ludzie którzy nie kibicują klubowi ze swojego miasta, ale jakiemuś gdzieś tam w świecie, bo ma dobrych piłkarzy, często jakichś konkretnych których ktoś tam lubi, przerzucenie się na inny klub raczej nie będzie problemem dla przecietnego Chińczyka.

Perez gada o ratowaniu futbolu. Ale. Jeśli te przepłacone molochy padną na ryj, to po prostu ich piłkarze i trenerzy znajda zatrudnienie w innych klubach, pewnie za mniejsze, bardziej racjonalne pieniądze. Ogólny poziom klubów się trochę wyrówna, powstaną nowe potęgi, będzie zdrowiej i ciekawiej. A że kilka uznanych klubików zniknie z mapy? Whatever, są inne na ich miejsce.

Wystarczy zacząć ściągać i anulować.

No bardziej mi chodzi o to, że typ ma małe szanse na te swoje wymuszenie wymiany komsoli na nową (abstrahując od samych jej braków na rynku).

Składając reklamację na podstawie rękojmi, konsument ma prawo żądać od sprzedawcy: naprawienia wady; wymiany towaru na nowy; obniżenia ceny; odstąpienia od umowy ze wzajemnym zwrotem świadczeń – o ile wada jest istotna. Wybór żądania należy do konsumenta. Jednak, sprzedawca może w granicach prawa nie uznać jego wyboru i zaproponować inny sposób rozpatrzenia reklamacji. Sekwencja zdarzeń zależy od indywidualnych okoliczności faktycznych – np. od tego, czy towar był wcześniej reklamowany, od charakteru wady czy łatwości i szybkości naprawy lub wymiany towaru. W przypadku, gdy towar z wadą był już wcześniej naprawiamy, konsument ma prawo odstąpić od umowy (jeśli wada jest istotna) lub domagać się obniżenia ceny. Sprzedawca nie może odmówić spełnienia tych żądań. Podstawa prawna: art. 560 Kodeksu cywilnego

Cóż, można oczywiście i w ten sposób. Tak samo Tekkena i FIFĘ.

Po to wzięli Arsenal

Rougelike'i nie działają tak, że sobie przejdziesz i adios.

Dla mnie zawód, liczyłem na duchowego następcę RE4, ale z tym strzelaniem to niemożliwe. Klimat fajny, grafa ładna, ale feeling szczelanka tragiczny, sprawdzę jeszcze to drugie demo, może bedą inne bronie i troche więcej akcji, ale nie wydaje mi sie, żebym zmienił zdanie.

No test oblany, niby w grach mam wrażenie, że trochę mniej postacia szarpie, ale na szachownicy menusów nadal napier*ala nadmiarowe ruchy.

W tej grze jest taki rozpierdziel, że te odbicia to chyba tylko w trybie cykania screenów się przydają..