Skocz do zawartości

Desser

Użytkownicy
  • Postów

    400
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Desser w dniu 25 listopada 2010

Użytkownicy przyznają Desser punkty reputacji!

Reputacja

35 Stara się

O Desser

  • Urodziny 6 września

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna
  • Skąd:
    Gliwice
  • Zainteresowania:
    Muzyka, gry i ogolnie wszystkie rozrywki zwiazane z katowaniem oczu, na przyklad dobry film czy ksiazka, motoryzacja i bezpieczenstwo ruchu drogowego

Ostatnie wizyty

1 770 wyświetleń profilu
  1. Desser

    Pieprzenie

    Dziś w Gliwicach na Auchan litr Pb95, uwaga, 4,19zł! Chyba trzeba będzie podjechać i zalać na zaś
  2. Desser

    Wypadki

    Dawno temu miałem taką akcję, że wracałem sobie do domu z 2tyg podróży i 300m przed domem wyjechał mi pod koła narąbany jak Messerschmitt typo na rowerze. Z racji że miałem jeszcze do niego kilka metrów to odbiłem na lewy pas (szczęście, że nic nie jechało) i go obtrąbiłem, to koleś tak się zawahał na tym swoim pojeździe, że wywalił w krawężnik, spadł razem z rowerem na trawnik obok i poszedł w kimę Innym razem tej kobieta-ninja mi wyskoczyła na nieoświetlonym kawałku drogi, laska ubrana w czarno-szary płaszcz i czarne kozaki. Cudem ją ominąłem, bo hamować nie było sensu (cała droga oblodzona). Jak już chcecie się zabić, to skoczcie z wieżowca, a nie wskakujcie ludziom pod koła
  3. Desser

    Wypadki

    Przy wjeżdżaniu w barierkę na osiedlu nie wgniata się podłoga bagażnika na kilkanaście cm w stronę kierowcy
  4. Desser

    Wypadki

    Napiszę Wam o moim "wypadku", który się wydarzył 29.06.12 w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wracałem sobie z Mazur do Rzeszowa i przy prawoskręcie na ostatnich światłach w kierunku Rzeszowa wjechał we mnie ciągnik siodłowy. Na domiar złego, Węgier... Dobrze, że jegomość jechał z max 15 km/h, bo przede mną stało dużo aut i cudem tylko w nie nie wpadłem. Efekt? Zgniecione pół tyłu, obdarte kolano (bo radio wypadło z kieszeni i upadło mi na nogę od uderzenia) i masa nerwów, bo z tym capem się dogadać nie mogłem. Na szczęście policja była zajęta i nie przyjechała, bo by mi dowód rej. zabrała A tak z Ostrowca wróciłem do Rzeszowa i następnego dnia do Gliwic do domu. Szczegół, że klapa bagażnika się nie domykała Z ubezpieczeniem walczyłem 3,5 miesiąca, bo PZU stwierdziło, że nie obsługuje szkód międzynarodowych! Nie wiem w takim razie za co ja im płacę. Znalazłem międzynarodowego likwidatora szkód Coris Varsovie, przyjechał rzeczoznawca, wycenił naprawę na 3000 zł (beka, bo w momencie wypadku auto miało równo 11 lat, więc ciężko bym je naprawiał w ASO), naprawiłem za 500zł i 2,5 koła w kieszeni zostało Tył stał się biały, bo miałem możliwość zabrania części w takim kolorze od znajomego za półdarmo. Malowania nie będzie, przynajmniej jest oryginalnie Pozdrawiam! Poniżej fotki:
  5. Desser

    Zdjęcia naszych aut

    Wbrew obiegowej opinii Siena to bardzo dobre auto w swojej kategorii cenowej, bardzo mało pali (w trybie mieszanym normalnie jeżdżąc max 7l/100km, w trasie spokojnie można do 5,5l zejść), ma ogromny bagażnik (po złożeniu siedzień wchodzi do niego mój rower - enough said) i zayebiście niskie ceny części. Na pewno pojeżdżę jeszcze nim dobrych kilka lat, bo ze względu na bardzo dobry stan, pewną przeszłość auta (mamy go od nowości) i znikomy przebieg dalsza eksploatacja będzie mało uciążliwa Pozdrawiam wszystkich hejterów Fiata, którzy nawet nigdy w żadnym nie siedzieli oraz Yacka, który wciąż wozi swoją du,pę Golfem trójką, dwa razy starszą od mojej Sieny :]
  6. Desser

    Zdjęcia naszych aut

    Moje ulubione zdjęcie
  7. Desser

    Wódka

    Potwierdzam - ostatnio na urodzinach piliśmy chyba wszystkie rodzaje wódżitsu ze średniej półki i najlepiej Wyborowa wchodziła. Co najlepsze, jeszcze kilka lat temu w ogóle wg mnie się tego nie dało pić. Stawiam na równi z Żubrówką białą, któa się "przejada" po dwóch połówkach PS. Pił ktoś Soplicę pigwową? Niedawno gdzieś w sklepie taki wynalazek widziałem i się zastanawiam, jak to może smakować. Soplica orzechowa rządzi, a jak jest z tą nową?
  8. Nie wiem, kilka razy przejeżdżałem przez miasto ojca Mateusza i wydawało mi się, że dużo czasu się tam spędza. Tak czy siak jadąc przez Tarnobrzeg ścina się spory kawałek drogi, więc lepiej to miasto ominąć
  9. Trasę z Katowic do Rzeszowa zrobisz przy pomyślnych wiatrach (i braku korków na odcinku Szarów-Brzesko) w jakieś 2,5-3h, stamtąd przebicie się przez Rzeszów w godzinach szczytu (nie mówisz o której godzinie chcesz jechać) to około 40min i do Zamościa 155km przez Janów Lubelski i Frampol (alternatywnych tras nie polecam, mimo że krótsze, bo dziura na dziurze). Także może faktycznie przez Połaniec i omijając zakorkowany Sandomierz (przez Tarnobrzeg i Grębów) będzie szybciej, bo omijasz główną trasę i duże miasta. Twój wybór Ja się DK4 już w życiu tyle najeździłem że nią rzygam, więc sam bym chętnie wybrał północną trasę
  10. Desser

    Pieprzenie

    Co do świec, to w moim bolidzie wymieniałem dopiero po niecałych 104 tysiącach (!) km, okazało się, że dwie z nich już w ogóle iksry nie dawały i ponadto wszystkie były oryginalne (w momencie wymiany miały 10 lat). Niemniej nie polecam takiej opieszałości. Silnik odżył i chodzi jak nowy po wymianie, a koszt 4 świec do Sieny marki NGK to 40zł, więc nie ma co na tym oszczędzać.
  11. Desser

    Chipsy

    Co do najlepszych smaków, to zdecydowanie najlepsze chipsy jadłem w Portugalii i były to Ruffles'y o smaku... ketchupu Heinz. Genialne były i żal tyłek ściskał, że tak szybko się kończyły
  12. Desser

    Chipsy

    Wszystkie Laysy Strong wymiatają cała konkurencję z powierzchni Ziemi.
  13. Desser

    Majówka

    My większą grupką jedziemy na majówkę do Mołdawii, by skosztować (tiaa) ichniejszego, bardzo taniego wina i zwiedzić kraj, o którym nikt nic nie wie
  14. Z takim spalaniem w mieście to mógłbym się zgodzić, ale w starych, wolnossących Volkswagenowskich dieslach, jakie były montowane np. w Golfie MKII (ten motor 1.3 diesel bodajże), średnie spalanie na poziomie 3,8l/100km to nic nadzwyczajnego w tym przypadku
  15. Desser

    Czekolada

    Terravita pistacjowa - bardzo dobra i niedroga, polecam sedecznie ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...