Bzdury! Gdyby to było możliwe, to gra nie byłaby taką kichą jak jest. Zaledwie miesiąc po premierze, a prawie nikt z Elity już w to nie gra.Zaledwie jednemu udało się nauczyć miasta w 40 godzin, inni mając po 100h mieli duże problemy, ja po 50h znam ledwie kilka zakrętów i skrótów. A np. w Burnout3 wystarczyło mi 18h na wszystkie trasy, zaś taką znajmość jak teraz w BP miałem gdzieś po ok.3h. Teraz gram też w PGR4 (łącznie aż 101 tras!) i po ok.30h już umiem te trasy o wiele lepiej niż w BP.
A tu twoje statsy:
http://www.burnout.ea.com/community/profil...ko&plat=360
No no no, World Rank 18282 (na ok.30tys graczy) - rzeczywiście znasz miasto:) Choćbyś był noobem kompletnie pozbawionym skilla (jak Nr1 w Forza2 Unclez ok.30ksywek w Top50 jeżdżący sam ze sobą na 2 konsole), to nie dałbyś rady być niżej niż w Top1000 znając miasto.
Dowody rzeczywiscie przedstawiles oszalamiające , gratuluje detektywistycznych zdolnosci.
W każdym razie nie o to chodziło... Jesli rąbiesz same wyscigi to nie dziwie sie ze nie potrafisz ogarnąc miasta. Kluczem do sukcesu jest wlasnie swobodne bujanie sie po Paradise City i wykonywanie zadan, dzieki ktorym zapamietanie wiekszosci miejscowek, skrotów, jumpów, itd. staje się o wiele prostsze. Po takim przygotowaniu wyscigi w singlu robi sie z duzo wieksza swobodą i pewnoscia zarazem (czyli mniej chaotycznosci wywolanej brakiem zamknietego odcinka trasy).