Bzduras

Tak samo jest z kartami przed zagraniem. Załóżmy, że masz 10x2 za parę. Jak masz kartę mnożnikową, która daje +4 do mnożnika i kartę szklaną, dającą mnożnik x2. Mamy wtedy odpowiednio: - +4 po lewej, x2 po prawej = 2+4 czyli 6, a potem x2, czyli mnożnik 12, finalnie 10x12=120 - x2 po lewej, a +4 po prawej - 2x2 czyli 4, a potem +4, czyli mnożnik 8, finalnie 10x8=80 Źle ułożone karty to duże straty w punktach.

Ez nawinięty na wędkę, kolejna ofiara Jimbo i kolegów

Po co? Serio, jako potencjalny nabywca PS5 mając PC nie widzę potrzeby kupna plejki. Jeden Astrobot to za mało, był argument w postaci Rebirth, ale to też już nieaktualne.

Nic ciekawego.

+x do mnożnika na lewo, mnożnik razy X na prawo. Inaczej oddaje się punkciki za darmo.

U mnie na konsoli też 12GB, jednak co Kraken to Kraken

To źle Ci się widzi. PE = felietony, których nie przeczytam nigdzie indziej.

Nie, odkrywanie jokerów i znaczników to jedyny progress jaki wykonujesz. Nie ma żadnych upgrejdów, boosterów i innych trwałych pomagaczy.

Czarny deck w ogóle da się przejść? Po chyba 15 podejściach już witałem się z gąską,i jeb - w ostatnim wejściu przeszkadzajka na 300k. A GDYBY BYŁA NORMALNA TO BYM WYGRAŁ W KOŃCU

Albo napędu do konsoli? Sieczka. Xbox sam nie wie czego chce, teraz Nutella redefiniuje pojęcie "fan Xboxa" i jak grasz na lodówce w chmurze to też się liczysz xd Te kombinacje alpejskie odbiją im się taką czkawką, że ta po oranżadzie z komunii to będzie przy niej pryszcz. Szczerze to już sam chyba nie do końca chcę mieć cokolwiek wspólnego z następną ich konsolą i coraz mocniej skłaniam się ku temu, żeby zamiast kupna nowego sprzętu od MS zainwestować w porządny upgrade pieca.

Mi Miałem Falcona przez 5 lat i wymieniłem go na PS3. Co się działo z nim potem? Nie wiem, ale mi służył dzielnie.

https://store.steampowered.com/app/469820/Genital_Jousting/ Nieśmiertelny klasyk eventu, każdy uczestnik powinien mieć w swojej bibliotece.

Z tym, że Dorfromantik to naprawdę dobra gierka jest.

Wygląda bardzo spoko.

Gumcol, ale Ty ogółem skręciłeś w retro mocno i filtrujesz wszystko przez soczewkę "kiedyś to było". Teraz też jest - inaczej, ale czy gorzej? Trochę tak, a trochę nie. 70zł to dużo, fakt. Patrząc jednak na to, co w tych 70zł się zawiera to jednak da się to przełknąć, zwłaszcza, że od jakiegoś czasu do abonamentu wpadają naprawdę solidne gierki.