Starfielda i Redfall się sprawdzi na pewno choćby ze względu na (odpowiednio) hajp i niepewność wokół tych produkcji, ale prawdziwym mięskiem tego roku z zapowiedzianych rzeczy jest dla mnie Forza Motorsport i jak tego nie dowiozą to będę wściekły. Hellblade 2... nie obiecuję sobie wiele po jedynce, oprócz benchmarka graficznego. Z miłą chęcią przywitam też kolejne shadowdropy ale tylko pod warunkiem, że będą tak zajebiste jak Hi-Fi
I jakieś nowe Gearsy też by się przydały w końcu.