Nie mówię, że gierka jest zła, ale ostatnie rozdziały robiłem mocno na siłę i nie chciało mi się do tej gry wracać, zresztą wspominałem o tym w odpowiednim temavie. RE4R? Nigdy dość Jestem na drugim przejściu po Water Hall i bawię się chyba nawet lepiej niż za pierwszym razem, bo brońki trochę podkokszone i rozkład pomieszczeń już znany, także zostaje czysty fun.