Przez chwilę chciałem dać klauna XMowi, ale potem sobie przypomniałem, że mimo tego, że gra się lepiej niż w oryginale (bo pewne rzeczy są ulepszone/łatwiejsze) to całość jest naszpikowana bugami, downgradami tam, gdzie nie powinno ich być (krew ) i czym dalej tym bardziej się to wszystko na siebie nakłada. Dlatego nie dam klauna i jest mi trochę smutno, że nawet Capcom ma tę gierkę w chuju bo zamiast łatać to, co zepsute to oni dodają jeszcze łatwiejszy tryb rozgrywki zamiast wyczekiwanego przez niektórych Hardkora z powrotem do starych multiplierów. Dla kogo? Dla pasjonatów czwórki i bezmyślnej rozwałki? Przecież ten remaster i bez trybu każul jest o wiele łatwiejszy od oryginału (po części przez zbyt szybkie levelowanie, po części przez zmiany QoL, które rykoszetem odbijają się na poziomie trudności).