Bzduras

Dobra, dobra, Ty nie bądź taki mądry i lepiej powiedz, czy MM wysłało Ci powiadomienie i czy kurier już jedzie, a nie takie rozwalanie święta graczy swoim pesymizmem!

To może Ci się źle wydawać. EA ma własny abonament i gierka trafi tam najwcześniej za pół roku (jeśli okaże się megaflopem) albo za rok. Na PS+ i Game Passa wcześniej bym nie liczył.

Ale to nie o to chodzi. Chodzi o to, że dają w zestawie do KONSOLI BEZ NAPĘDU grę NA PŁYCIE. Jeśli któryś z tych dwóch Twoich znajomych sprawi sobie taki bundelek to... no cóż, miłej gry nie da się im życzyć, bo nawet jej nie odpalą. Sklep zwyczajnie przychojraczył i leci w chuja.

Nie, ostatnio jak kupowałem u Węgra to było to Age of Mythology za 1,45zł

U węgra bywały tanie jak są przeceny na kodziki. Można bez cyrków polską kartą kupować, żadnych vpnów.

Z Downpourem to mógłbym się w sumie rozstać jak ktoś chce i da spoko cenę. Nie wiem po ile to teraz lata.

Nie było, dopiero dzisiaj potwierdzono. Właśnie przez współpracę z Disneyem występowała pod pseudonimem, żeby jej się nie rypnął image słodziaka od Arielki przez gierkę, gdzie szczuje cycem i robi parę innych niedisneyowskich rzeczy.

No właśnie pierwszy frustrat wyskoczył, tuż pod postem ogóra.

Płacisz, ściągasz i grasz. Nie, nic nie jest ekskluzywne dla abonamentu, wszystko co wychodzi na Xboxa możesz sobie normalnie kupić za kasę na własność. Hellblade 2, Forza Horizon 5, Gears 5, zaraz wyjdzie Flight Simulator 2024, multiplatformy w wersjach na Series X też potrafią wyglądać pięknie, np. Resident Evil 4. Red Dead Redemption 2 nie ma patcha, ale nadal zrywa beret oprawą jeśli poprzednia generacja i 30fps Ci niestraszne.

Cała "nowa" seria oprócz jedynki łapie się pod ten termin dla mnie, ale w tej branży ile osób tyle interpretacji słów "remaster/remake/reimagine". Niektórzy podają swoje zaimki, ja podam swoje definicje: - remaster - gra 1:1, z lepszą rozdziałką i może jakimś QoL - remake - gra niemal 1:1 albo w 100% 1:1, na nowym silniku graficznym - reimagine - gra z nowym silnikiem, zrobiona od zera, bazująca na oryginale i trzymająca się go mniej lub bardziej - deluxe remaster: xd

Shevy Jedynka jeszcze jak Cię mogę, w Zero też trochę tam spatchowali loadingi, ale nadal trwają dłużej niż animacja otwierania drzwi xD

Tylko, że remastery za 40zł (albo i więcej) to najczęściej teraz masz w formie płatnego patcha jak już posiadasz, nie przypominam sobie remastera, który by kosztował cztery dyszki na premierę. Dla mnie wartość tego wydania jest uczciwa biorąc pod uwagę to, że przez lata w ogóle nie było żadnej możliwości zakupu tych klasycznych części, chyba, że liczymy czasy PS3 i jak ktoś wtedy kupił to może uruchomić na nowszych generacjach. Do tego dorzucamy drobne poprawki od ekipy GOGa, małe QoL jak te pomijanie drzwi oraz możliwość zrobienia sobie backupu gierki żeby zakonserwować ją na płytce/dysku i już to wygląda dla mnie okej. A to tak, jak masz jakieś inne wydania to po chuj kupować nowe. Ja nie miałem, co najwyżej bym mógł ściągnąć obraz ISO żeby zemulować oryginały z PSXa, więc taki pakiecik w cyferce bożej po wsze czasy w bibliotece (albo jak wyłączą serwery za 20 lat, aleto już od 10 lat czytam codziennie i nie wiem czy licznik codziennie się resetuje czy nie) za 99 polskich cebulek? Tak, poproszę. Do tego jeden paczyk nieoficjalny (SourceNext z Classic Rebirth w zestawie) i dziękuję, całuję rączki pan GOG, do widzenia. Pewnie standard, brakuje miejscówek z gry, gra jest krótka, Nemesis to pierd w porównaniu z oryginałem i takie tam rzeczy, na które obrażali się ludzie od początku. Mnie najbardziej wkurwia brak Mercenaries, przecież RE3 zapoczątkowało ten tryb

No nie wiem, jak dla mnie spoko. Tym bardziej, że starocie potrafią wychodzić często w wersjach gorszych od oryginałów w wyższych cenach i ludzie nie mają z tym problemu. Nyu jest edgy i nie uznaje RE3R za remake.

4 dyszki za jedną część i niecała stówka za pakiet trzech to bezsensowna cena? I pytanie bonusowe: co stoi na przeszkodzie, żeby samemu sobie dorzucić takie wypasy jak randomizer, tryb speedrun i pierdylion modyfikacji? Bo pomijanie drzwi jest, więc tego nie liczę.

A jak ma być? Jak grałeś w demko to wiesz o co kaman, a jeśli nie grałeś to to jest takie połączenie rogalika z grą taktyczną. Gra taktyczna, bo masz arenę, turową walkę i sobie rozstawiasz ludków z Metal Sluga po planszy robiąc cele misji (zabij 4 konkretnych łebków, zabij wszystkich, przełącz konkretną wajchę na planszy itp.). Rogalika, bo poruszasz się po rejonach, w ramach których masz misje z nagrodami, zdobywasz exp dla postaci na ten konkretny run żeby ulepszyć ich brońki i umiejętności, zbierasz złotko na perma upgrejdy i tak to się kręci. Duch serii jest tu obecny, tego pixel artu nie da się pomylić z niczym innym, audio to typóweczka dla Metal Slug - bengery w różnych klimatach Chyba sobie kupię pełniaczka, bo siadło już przy demówce.

Proszę o zmianę nazwy forum na Fizyka Extreme. Tym bardziej dziwi mnie, że palnąłeś taką bzdurkę tak leciutko w takim razie

No nie da rady inaczej. Możesz mieć wydajne systemy chłodzenia które to ciepło odprowadzają, ale im elektronika szybsza i wydajniejsza tym więcej energii pobiera i tym więcej energii elektrycznej zamieniana jest w jej inny rodzaj, czytaj: w cieplną. Dlatego też w każdym teście nowego proca/karty graficznej/konsolety prowadzonym przez znane kanały oprócz samej surowej temperatury i wydajności podaje też wykresy z poborem prądu i mocy danych sprzętów. Jak już pewnie wiesz, im większa wydajność tym więcej mocy bierze dany komponent (co za tym idzie, sprzęt sumarycznie), a to z kolei przełoży się na generowane temperatury (wincyj mocy - wincyj stopni) i jedyne co można zrobić bez zmiany procesu produkcyjnego czy wykorzystania bardziej efektywnych komponentów (te słynne procesory wykonane w X nm, gdzie wraz ze spadkiem X wzrasta gęstość upakowania tranzystorów na mm2) to zapewnić jej odpowiednie odprowadzanie ciepła. Bo jeśli proc będzie mógł zamienić więcej energii elektrycznej na cieplną to będzie po prostu wydajniejszy, stąd pewnie ten dodatkowy heatsink w środku. TLDR: jak proc się bardziej grzeje to prawdopodobnie jest bardziej wydajny.

Termodynamiki, jeśli już I właśnie to pierwsze zdanie to jest totalne zaprzeczenie jej prawom - otóż im coś bardziej wydajne tym bardziej się grzeje.

To nie kupuj. Ja łyknąłem całość od razu jak tylko się pojawiła i nie żałuję, bo to potężny pakiecik nostalgii i nadal zajebiste giereczki.

OG trylogia to GOG exclusive na ten moment i dopóki komuś tam w chinach nie zaświeci się lampka to nie ma co liczyć na konsolowe porty. Całą robotę przy tym wydaniu wykonali nasi rodacy a Capcom tylko przyklepywał kolejne milestony, więc na wyjście nawet poza GOGa w obrębie PC nie ma co liczyć, a co dopiero na konsolowe porty.

Oprócz movementu

Znikąd, wręcz przeciwnie - nigdzie nie napisałem, że Twoje wymagania są wysokie Jednak na forum raczej ze świecą szukać pracowników studiów developerskich.

Skoro zrobił to raz to zrobi to następny raz, pytanie w jakich okolicznościach i kiedy. Ja bym dla spokoju ducha jednak przeskanował urządzenie jakimś Malwarebytes albo czymś podobnym.

Bo jakiś syf masz, u mnie normalnie idzie do strony kupna biletu. Przejedź sobie telefon jakimś antywirem.

Tutaj masz raczej marne szanse na znalezienie odpowiedniego do Twoich wymagań i kwalifikacji pracodawcy, my tu gadamy o gierkach i kłócimy się o to, która konsoleta jest lepsza (czasami jeszcze śmiejemy się z nowego Dragon Age i figaro za jednym zamachem). Na socialach chyba szybciej coś znajdziesz - twittery, linkediny itd. Ale bez znajomości może być ciężko, niemniej powodzenia.