I gitara, fajnie, że się sprawuje. Koleżanka też wczoraj wzięła dla siebie (1300zł w jakimś markecie, nie wiem dokładnie w jakim - zapytam później i edytuję posta), po przesiadce z jakiegoś padlastego Huaweia z 2016 roku jest w szoku, jak może działać obecnie telefon. U mnie po tych czterech miesiącach nadal bardzo dobre wrażenia z używania, bardzo wdzięczna słuchaweczka.
I fakt, w segmencie średniaków jest teraz taki ogrom smartfonów, że sam research "co warto brać pod uwagę" zajął mi z dwa tygodnie.