O skurwisyn, jak mnie to dzisiaj z zaskoczenia wzięło Poprosiłem swoją, żeby przy okazji zakupów wzięła jakąś zupkę chińską, tak w ramach zachciewajki raz na miesiąc. Nie spojrzała, zgarnęła te noodle, mówię no dobra, polecimy i w taką stronę. Przygotowałem sobie, siadłem, zjadłem i chyba nic mi tak japy w ostatnim czasie nie wypaliło. Polecam na zatkane zatoki, rozpuszcza w moment wszystko