Bzduras

Jakby tak dorzucili 4K to DmC Definitive by fajnie weszło po latach. Niby jest wersja PC, ale Capcom w swojej chińskiej mądrości oczywiście nie przeportował DE na pecety, a żeby osiągnąć wiele ze zmian w gameplayu i balansie jakie pojawiły się w tym wydaniu to trzeba się ratować jakimiś lichymi modzikami w chorych ilościach

Coś mi podpowiada, że mocno jesteś obrażony na piątkę, ale mam nadzieję, że kiedyś też znajdziesz Spardę w sercu i wszystko się ułoży.

Tu już poleciałeś. Wiele o tej grze można powiedzieć, ale chujowy zestaw broni?

A to racja, w DMC4 jako Dante prawie nigdy nie używałem tych gimmickowych broni jak Lucifer i Pandora. W trójce była Nevan i Artemis, ale one mimo względnego odstawania od reszty nie były takimi brońkami użytecznymi w bardzo specyficznych sytuacjach i bardzo konkretnych momentach i można było normalnie wpleść je w swoje granie tak jak każdy inny oręż. Szkoda, że musieli tak rushować z robieniem gierki, że nie było czasu na jej pełne dokończenie A Darkslayer i Yamato zostały w tej części ekskluzywnie zrobione ze zmielonych marzeń i posypką z rozczarowania.

Do tego dwudziestoletni A tam przecież ciągle to samo się dzieje i nuda raczej!

Aż sobie z ciekawości podliczyłem ile w piąteczkę się grało - łącznie w DMC5, SE i na Steamie wyszła ładna liczba 222 godzin. Aż chyba sobie włączę jak wrócę do domku

No i spoko, to piąta część serii - jeśli do tej pory ten przeciętny gracz nie stał się jej fanem to już raczej nigdy się nie stanie, więc po prostu przeszedł sobie zajebistą grę. Jeśli w grze wideo gameplay go nie porwał to co mogę powiedzieć, no mam nadzieję, że przynajmniej będzie miło wspominał cutscenki i że zwróciło mu się przy wysyłce paczkomatem.

A tam głupoty gadasz, DMC5 piękna historia dla fana serii Najłatwiej to powiedzieć "uu, ale gotycki zamek w jedynce!" - no przeszedłem na początku roku, fajny był, ale gotyckie zamki to obecnie nowe "japoński setting", a i działał on w kontekście jedynki i trochę bardziej eksploracyjnej otoczce. DMC3? Był fajny, ale ile upchano tam też misji na które po latach tylko przewraca się oczami (Leviathan, szachy, Dullahany i levelki platformowe)? Dajmy odpocząć zamkom. Dla mnie piątka absolutny topik serii i gameplayowo coś, czego chyba nawet samo Capcom długo nie przebije.

To trzeba na spokojnie usiąść, nie można tak od razu na głęboką wodę, to się musi najpierw uleżeć Niech Capcom pichci, ma być cycuś glancuś na premierę jak z piąteczką bożą.

Dan i reszta ekipy od oryginalnego DMC nigdy by nie stanęli obok DmC, nawet na panelach odnoszą się do tej części jako "tej, o której nie rozmawiamy". Więc

Trzeba czekać, ale skoro Dan gra młodszego Vergila to coś jest na rzeczy. On to w ogóle dobry ananas jest, ta jego "zapowiedź" piątki do dzisiaj mnie bawi. "Now that they're gonna bring us back... we can say that, right?" "No."

A czy kiedyś pisałem, że są słabe i Rebirth nadaje się do śmietnika? Kula w płot.

Ostatnim razem jak Dan Southworth heheszkowo się wypaplał dostaliśmy DMC5, więc kurna nie mam wątpliwości, że jakiś prequel właśnie się smaży

Nie wiem i mom to w pompce, u mnie na smoku działa luksja. Ciągle jak gram to mam cały czas cieplutko na serduszku. Robię poboczniaki i jest ich akurat tyle, że jak zaczynam lekko ziewać z nudów to rusza fabuła, a tam już nie ma przebacz - banderas co 10 sekund Już widzę, dlaczego dla wielu na forum było to GOTY 2024, po prostu nie da się nie docenić tego, jaki ogrom pracy włożono w tę grę i jak świetnie wyszedł efekt końcowy. Cudo.

Po odejściu Itsuno Kamiya jest ostatnią nadzieją DMC. Każdemu innemu chinolowi współczuję, bo już na starcie dostanie niesamowicie ciężkie zadanie i w pakiecie zapewne brak wiary fandomu w to, co tam wysmaży.

On tam na tym swoim twitterze pisał, jak nie chce Ci się szukać i robić tłumaczenia z japońskich znaczków na polskie no to kapa. Ale na jakichś PAXach czy innych takich imprezkach do walenia sobie na krzyżaka przez developerów mówił o rimejku jedynki, Okami 2, Vievtiful Joe 3 i "Devil May Cry 0: The Episode of Sparda" i że jak pan Capcom pozwoli to on wszystko to zrobi, tylko niech mu dadzą, Capcom no weź, no daj mi gierki robić.

Jedno zasadnicze pytanie: jaka była najczęstsza odpowiedź gdy ktoś nawet tu na forum pytał jaką konsolę kupić? "Zobacz jakie są gry tu i tu, a potem wybierz ten sprzęt który ma więcej tytułów dla ciebie" Dziękuję dobranoc.

To wynika z tego, jak działały stare silniki i niespecjalnie ktoś się przejmował tym, że kiedyś będzie można grać w wyższych rozdziałkach. Ale przecież EA to nie jest indie developer z trzema osobami w zespole żeby nie ogarnąć skalowania w takiej grze przy okazji wypychania jej na rynek ponownie.

Kiedy w końcu zrozumiesz, że clue problemu nie jest PC i wykreślisz go z równania to może zrozumiesz też, dlaczego reakcje są takie a nie inne. "Nie spodziewali się takich reakcji" - pewnie, że nie, przecież MS to dobry wujek gamingu i ewerybody plays when we win czy coś. Problem w tym, że nie ewerybody plays, bo MS nic sobie nie wynegocjował w zamian i wszyscy plays w te nieszczęsne Fajnale i inne Stellary, tylko nie na Xboxie. Ba, teraz jeszcze niech się okaże, że te ich gry lepiej działają na bazowym PS5 i będzie w ogóle komplecik. Skąd te emocjonalne reakcje? Ty no nie wiem

Blizzard Mountain udało się fartem kupić na Amazonie w formie kodu kilka lat temu, najwyraźniej znaleźli gdzieś na zapleczu i sprzedawali po 3 dychy jak już był niedostępny w sklepiku. Świetny dodatek.

Pamiętacie tego gościa? No to chyba Yoshida jednak ma we krwi lojalność do marki i go podpierdolił gdzie trzeba xd A może w końcu ten remaster Bloodborne się szykuje i działają Rockstar style

Przypominam, bo niektórym się zapomniało: https://youtube.com/clip/UgkxoOXdQtteyQVYEurh9buOTG3tJ5r8MJzK?si=0v6wFlQCFJrER1jL Niestety musicie kliknąć w link, bo forum nie obsługuje klipów z jutube.

O Horizonie czytam od czterech lat i popatrz. Luzik arbuzik, you do you, go slay czy coś.

Wszystko już wiadomo, te ich byznes update to niech nutelli w dupę wsadzą.