W temacie Patronite zero odzewu, nie sądzę, żeby w tym temacie było inaczej.
A to akurat jest granda jak skurczesyn, już za Pereza temat był poruszany, miały być podejmowane jakieś kroki wobec drukarni, która wysyła wszystko przynajmniej dwa dni później niż to, co jest podawane do wiadomości na forum. I tak już ponad pół roku, jak nie lepiej. Byle do 300 i chyba trzeba skończyć przygodę z prenumeratą i patronite, bo jedno, dwa potknięcia można znieść. Ale mydlenie oczu, że już za chwilę będzie lepiej, że już działamy, to już za rogiem... i nie zmienia się nic. Miał być nowy sklep, nowe formy dostawy prenumeraty, miały być zerowe numery PE, spotkania z panami redaktur, albumy ze zdjęciami, koks, wóda i lasery, a wyszło jak zawsze - jakby ktoś miał pomysł, ale nikomu nie chciało się go realizować. Smutne, bo 2/3 swojego życia spędziłem ze szmatławcem