Skocz do zawartości

Bzduras

Patroni
  • Postów

    16 000
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez Bzduras

  1. Bzduras

    W co teraz grasz?

    Wedle mojej excelowej liczajki (tak, wpisuję sobie do excela skończone gierki poczynając od tego roku, zabijcie mnie) wyszło na razie 31 i idzie dalej w górę. A na XSX naprzemiennie Diablo 2, Ninja Gaiden Sigma (złapałem ostrą korbę na Gaidenki ostatnio) i lekko napocząłem Scarlett Nexus, żeby zobaczyć, z czym to się je.
  2. Gratulacje dla zwycięzcy! A to zakończenie
  3. Bzduras

    Wanted: Dead

    Jeszcze niech dadzą ten trailer w ludzkiej jakości bez pikselozy, ale wstępnie jestem zainteresowany.
  4. Pograłem w demo i nie porwało mnie. System walki jakiś mało oryginalny (finiszery kryształem to trochę za mało by wyróżnić się z tłumu, piękny kawalerze), grafika albo rozmazana paćka w stabilnych 25 klatkach, albo bardzo rozmazana paćka w 60... Tak jak lubię Team Ninja tak SoP może wleci za 5 dych na promocji, bo na pewno nie na premierę za 290zł. Wywaliłem z dysku bez żalu, a szkoda.
  5. Skończyłem na Switchu Sigmę 2 i fakt, mogłoby być lepiej, bo miejscami to zakrawa o żart, ale sumarycznie jakoś mi to nie przeszkadzało. Gierka jednak powinna być bardziej dopracowana, bo na luzie poszłoby w tych 60 stałych klatkach przy tej rozdzielczości (i jeszcze z DSR na pokładzie), wystarczy zerknąć na minimalne wymagania na PC, gdzie gra nie zwalnia tempa.
  6. Tyle, że YT nadal nie przetworzył obrazu w HDR, na razie nie ma co oglądać, bo wypada niemal identycznie nawet side-by-side.
  7. Ja bym był, mocno, bo już nawet subreddity poświęcone tej "konspiracji" się zawijają i żegnają ze wszystkimi. Powiem tak: chciałbym, żeby nowy SH był prawdziwy, niezależnie od tego, czy wyjdzie jako eks, jako multiplatforma czy na Switcha, ale przeglądając te plotki, śledząc konspiry i tak dalej mogę powiedzieć tylko jedno: Jak zapowiedzą to uwierzę, do tego czasu nie mam siły, nerwów i wystarczających pokładów nadziei, żeby w to wierzyć. A, no i obowiązkowo jebać konami.
  8. Wiadomo, gra powstaje pod nazwą kodową Abandoned i ma misternie utkaną kampanię marketingową
  9. Tam musisz się uwijać i robić wszystko z automatu - slide na żołnierza żeby go na chwilę wytrącić z równowagi, strzał w helikopter, dodge jump, powtórz. Po chwili rozkminisz jak to przejść, ale tak - RE jest trudne, po Sigmie 2 to wręcz jak maraton po delikatnym spacerku. NGS2 przeszedłem wczoraj, mój licznik zgonów na normalu wyniósł okrągłe zero Teraz próbuję się z RE na Hardzie, ostro trzeba się napocić żeby polecieć dalej, już pierwszy boss jest niszczący. Opanowanie Steel On Bone to podstawa, ale da się je baitować (tniesz kończyny wrogom i zamiast OT czekasz, aż się podczołgają czy podejdą bliżej - zawsze przynajmniej jeden się wkurwi, wtedy slide, SoB i lecisz z chainem).
  10. Nie ma Taduesza? Chyba kupię drugi numer
  11. Bzduras

    Konsolowa Tęcza

    Tego zrimejkowanego MGS3 jeśli tylko dopakują graficzkę i gameplay nie dotykając reżyserii, voice-actingu i tak dalej to c00rwa biorę w ciemno. A jak okaże się, że wyjdzie tylko na PS5 to zacznę polowanie na PS5.
  12. Nexus AI TSF I taka śmieciarka może podjeżdżać codziennie
  13. Podstawowa dwójka z 360 ma polskie napisy (Ziele Życia Duchowego czy Grzyb Diabelskiej Ścieżki ), natomiast w kolekcji żadna z gier nie otrzymała polonizacji.
  14. To właśnie o mnie
  15. Bzduras

    Kena: Bridge of Spirits

    Ale czym, że zapytam? Przecież chwali bardzo grę, a te największe zarzuty dotyczą tego, że nie odkrywa koła na nowo. Bierz, graj i się nie czaj, bo szkoda życia jak tu zajebista szpila Cię omija, bo quaz nie wychwalił jej jeszcze bardziej.
  16. Szkło, na które trzeba pewnie nakleić szkło. Przynajmniej taki jest plan
  17. Nie, nie Ty - odnosiłem się do postów wyżej. I trochę też wrzucę na swoje usprawiedliwienie, że sam daję się golić Nintendo jak baran, bo zaraz oled wjeżdża do domu jako drugi Switch Po prostu mając trzy sprzęty do gierkowania widzę różnicę w podejściu do opchnięcia klientowi gierek u wszystkich producentów i to, które prezentuje Nintendo wypada na tle innych najgorzej, co też będę im wypominać tak długo, jak długo będę grać na ich konsoli... czyli pewnie jeszcze długo.
  18. To hopsa, odbijam piłeczkę - jeśli ktoś ma potrzebę racjonalizowania sobie tego, że płaci za kilkuletnie gry niemal pełną cenę wzniosłymi zdaniami o "elitarnym i unikatowym produkcie, który każdy chce mieć" to spoko
  19. Zapominasz o tym, że koszty produkcji kartów znacznie spadły już spory kawałek czasu temu i nie jest to żaden święty Graal nośników. I tak jak Nemo napisał, co ma cena karta do ceny cyfrowej wersji gry? Te gigabajty pobierane z serwera też są ekskluzywne, a kosztują tyle ile kosztują bo się nie porysują w przeciwieństwie do płyty? Plażo, proszę.
  20. Ależ to jest smętny "argument". To jest gra wideło na konsolę, nie żaden ekskluzywny towar, a kretyńska polityka cenowa producenta i sztuczne podbijanie wartości na rynku wtórnym to nie żaden elityzm, tylko exploitowanie naiwniaków, którzy właśnie w taki sposób tłumaczą sobie wywalenie pełnej kwoty za gierkę sprzed trzech lat, która na każdej innej platformie kosztowałaby 1/3 tej ceny. Ale jeśli lubisz być siorbany przez japońskie korpo to nic mi do tego, jednak nie zgodzę się z tą postawą i w zamian pokażę środkowy palec w stronę Nintendo za takie ruchy.
  21. Nie wiem jak można to poczytywać jako zaletę, nawet chyba najbardziej zajadli obrońcy Nintendo nie bronią tej praktyki, bo tu nie ma czego bronić. Japońce nawet po pięciu latach jak robią promocję na swoje gierki (cyfrowe, bo pudełkowe i promocja u Nintendo to dynia jak sc00rwesyn) to z 290 na 250zł Za to powinni dostawać baty na dupsko, a nie serduszka.
  22. Gdzie obraził? Raczej właśnie pochwalił, przecież w "niezobowiązującego klikacza" nie zaangażujesz się emocjonalnie, ale to też taki żarcik z przymrużeniem oka z mojej strony, nie zamierzam niczego ujmować Tsushimie mimo tego, że po 6h nie chciało mi się w nią grać i poleciała jak ptak do żyda.
  23. Transformacja w klapa kompletna, straciliśmy go
  24. Sporo osób na forum nie grało w Code Veronica, no to teraz panowie nie macie wymówki
  25. Dokładnie tak jest, aż specjalnie zacząłem brać Laxativ żeby częściej klopa odwiedzać BTW, czy to tylko moje wrażenie, czy Sigma 2 jest dużo łatwiejsza od oryginału? Tam potrafiłem zaciąć się na bossie na długo, tutaj dojechałem do chaptera 7 pykając sobie w krótkich sesjach bez żadnego problemu i bez zgonu po drodze. Mimo tego jednak na handheldzie ta gra wchodzi jak złoto. Mam 20 minut wolnego? Cyk, konsolka w łapę, przejść dwa checkpointy i zająć się innymi sprawami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...