40h fabuły to nie taka krótka gra znowu. Na chwilę obecną mam dwa zastrzeżenia:
- rozmowy z postaciami, a w zasadzie sposób ich inicjiowania potrafi przyprawić o wylew (ustaw się, nie tu, obróć się, tak, ale nie tak, bo za mocno, o! Teraz naciśnij trójkąt);
- niektóre tekstury w ogóle chyba się nie ładują albo są w rozdzielczości 10x10 pikseli - drzwi do miejscowki do kimania choćby, jakiś dramat i żart w jednym.
Poza tym, jako fan niesławnej XV, odnajduję się tu jak nieudany eksperyment w laboratorium Hojo