-
Postów
15 344 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Bzduras
-
Czyli od 1-bestia to ile to będzie?
-
Urodziłem się po Doomach, a na pierwszym komputerze jarałem się raczej Tony Hołkiem 4, który wyglądał lepiej niż na posiadanym PSX To akurat nie problem, retro w serduszku mi gra. Dobra, niech stracę, nie ma co się rozwodzić nad dwiema dychami.
-
Jest sens kupna starszych Doomów jeśli nigdy nie grałem w te części? Cena niska, status kultowej gierki, ale boję się, że w 2020 to już jest niegrywalny szrot.
-
Już czekam, jak legancko to zepsują i pogrzebią markę do końca.
-
Którego główne ficzery to między innymi:
-
Są, ta gra to grywalna Zetka tak na dobrą sprawę. Niektórymi postaciami (jak Kuririn, Tien) nie da się grać bezpośrednio, a jedynie korzystać z ich supportu w trakcie walki. Tak właśnie jest
-
Są, ale gra nie jest projektowana pod taki sposób ukazania rozgrywki i wypada to trochę biednie.
-
Nie, zdecydowanie nie.
-
Niech klepią DLC, nowe części, co wlezie - łykam wszystko. Gdyby nie to, że dostałem grę w prezencie dzięki jednemu poyebowi z foruma to pewnie czekałbym na przecenę, a tu proszę, rok zaczęty w taki sposób. Obawy co do przemielonego materiału źródłowego miałem, ale magia Zetki chyba już na wieczność będzie działać cuda. Z drugiej strony, gra ma sporo bugów - większych, mniejszych, ale jednak trzeba to podkreślić. Coś czuję, że gra została wypuszczona zbyt szybko, bez odpowiedniego szlifu, który teraz będzie nadawany patchami w najbliższej przyszłości. Nie ma tu żadnych gamebreakerów (przynajmniej na żadnego nie trafiłem, odpukać), ale zdarzyło się np. wlecieć pod mapę czy zablokować chwilowo na jakimś obiekcie. Takie rzeczy rażą w oczy podczas dziecięcej ekscytacji samą grą, niestety. A jeśli po 40 godzinach (bo mniej więcej tyle schodzi na fabułę i porobienie kilku pobocznych rzeczy) dalej komuś będzie mało animkowej gierki to polecam serię Naruto Ultimate Ninja Storm od tej samej ekipy. Oni naprawdę czują temat.
-
Znów mam 12 lat i siedzę w szkole (pracy) czekając, aż przybiegnę do domu na nowy odcinek anime na RTL7, po drodze łapiąc paczkę Maczug ketchupowych (w tej roli gościnnie zakupy do domu), w międzyczasie myśląc, co tam się działo do tej pory
-
Ja wiem, że co ważniejsze sceny to prerenderowane na silniku gry przerywniki, ale o kur.wa, ajsz, co za moc Niesamowite to jest, goty Dragon Balli
-
Fakt, zapomniałem o tym.
-
Rozwiń myśl, proszę.
-
Proste, oceń swoją sympatię do anime w skali 1-10 i mniej więcej na tyle zasługuje gra. Tak jak na początku bałem się, że tytuł nie zaoferuje zbyt dużo tak teraz po prostu wczułem się, latam po tym świecie, robię side questy, ćwiczę nowe techniki, zbieram monetki, szukam skarbów, czyszczę mapę ze znajdziek, a to wszystko pomiędzy dialogami lecącymi wiernie z anime (jest kilka drobnych time skipów), piorąc po pyskach ekipę złych pokurfieńców znanych z serialu. Często widzę w sieci porównania do Legacy of Goku, ale nie miałem styczności z tym tytułem i nie wiem, na ile jest to prawda. 16h, Namek i już mi dryga na myśl o TEJ scenie i TYM pojedynku
-
Chodzi Ci o niebieskie znaczniki? Te trzeba robić na bieżąco.
-
Pamiętaj, żeby zajrzeć do encyklopedii Z w menu pauzy - dostaniesz trochę medali Z za odblokowane wpisy. Potwierdzam!
-
Ogurkowi się pomyliło, DMC3 ze style switchem będzie 20.02. Zdarza się najlepszym
-
A to nie wiem, na PC trwają kilka sekund. Już jestem na Namek i śmiem twierdzić, że urozmaiceń gameplayowych jest nawet sporo - jak ktoś zmęczył Death Stranding to tutaj też nie będzie się nudził Samo latanko daje kupę radochy.
-
Daj mu czas, jeszcze świeżak jest - nauczy się w końcu, żeby mieć w to wyłożone jak działa i cieszyć się gierkami
-
I akurat musiały mi się reakcje skończyć Dobra gierka, have fun
-
Silny bluber vibe. Koniec offtopa ode mnie
-
Po pierwsze to sam pisałem, dokładnie na górze poprzedniej strony, że "fpp i VR to samemu się domoduje na PC". A po drugie, (pipi)j bakłażanie, może pograj z jakubkiem w forcika, bo multi lepsze
-
Nie ma takiego drugiego poyeba jak ja Nie grałem, bo jako student nie mogłem sobie pozwolić na dwie maszynki do grania, a X360 był już na skraju awarii po 5 latach użytkowania i poszedł na wymiankę.
-
Nihil novi, acziki mnie nie interesują, więc biednie to wygląda.