Matero chyba cienkie, a takie mają tendencję do mocnego nagrzewania się. Nie jest to jakiś dealbreaker, ale w dotyku odprowadzane ciepło czuć bardzo mocno, babcia pewnie będzie długo parzyć każde zalanie Natomiast co do yerb to idealnie trafiłeś dla początkującego. Są delikatne w smaku, przez co nie zrazisz początkującego wybitnie gorzkim smakiem. Sam zaczynałem picie od paczek tej właśnie firmy i nie do końca rozumiałem "co internety mają na myśli, przecież to wcale nie jest takie gorzkie i okropne jak piszą". Myślę, że babcia będzie zadowolona z zestawu, a jeśli naczynie okaże się jednak za gorące po zalaniu to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby za 30-40zł dokupić coś grubszego i bardziej izolującego ciepło. Ceramiczne naczynko ma też tę zaletę, że jest bajecznie proste w utrzymaniu i nie wymaga żadnych czarów-marów jak kurado czy dokładne suszenie - opróżnić, opłukać i można używać dalej.