Irigasinu nie wolno stosować przy zatkanym nosie właśnie dlatego, że jak poleci Ci roztwór na ucho to masz na bank zapalenie. Leć z tym do laryngologa, niech przepisze Ci antybiotyk. Też walczę z zatokami, ale gdy mam zatkaną dziurkę w nosie i nie idzie tego przedmuchać to psikam po razie Xylometazolinem, a dopiero po 3-4 godzinach robię irygację, gdy śluzówka jest już obkurczona. Może pamiętasz, może nie, ale parę stron temu też skarżyłem się na jazdy z uchem po irygacji.