
Treść opublikowana przez Bzduras
-
Nintendo Switch - temat główny
W zasadzie pisząc o niskich standardach co do ergonomii sam potwierdziłeś, że nie ma co brać na poważnie Twojej wypowiedzi - dadzą Ci (pipi) i będziesz zadowolony, bo sięga nieco powyżej Twoich niskich standardów?
-
Dragon Ball Z: Kakarot
Takie rzeczy tylko na PC z modziksem.
- Half-Life: Alyx
-
Cyfrowe zakupy growe!
Jakby co to wieczorkiem w weekendy mogę strzelić parę walk online.
-
Nintendo Switch - temat główny
I o tym właśnie mówię. Już pal licho bezprzewodowość, ale brak żyro powoduje "meh". Z kolei te joycony klasyczne od Hori z dobrym d-padem nie mają wibracji i są równie niewygodne co oryginalne.
-
Nintendo Switch - temat główny
Racja. Sam od kilku dni rozglądam się za jakąś dobrą alternatywą dla joyconów do trybu hip-hop i jak już znajdę coś, co mi w miarę odpowiada w jednej dziedzinie to okazuje się, że ma braki w dwóch innych. Słabo.
-
PS4 - Komentarze i inne rozmowy
Trzeba ręcznie wejść w Bibliotece w zakupiony tytuł i wybrać zakładkę dodatki, z której można sobie pobrać kontent. Elegancko imo - schowane, nie robią syfu.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Czyli od 1-bestia to ile to będzie?
-
Doom Slayer's Collection
Urodziłem się po Doomach, a na pierwszym komputerze jarałem się raczej Tony Hołkiem 4, który wyglądał lepiej niż na posiadanym PSX To akurat nie problem, retro w serduszku mi gra. Dobra, niech stracę, nie ma co się rozwodzić nad dwiema dychami.
-
Doom Slayer's Collection
Jest sens kupna starszych Doomów jeśli nigdy nie grałem w te części? Cena niska, status kultowej gierki, ale boję się, że w 2020 to już jest niegrywalny szrot.
-
Co w branży piszczy?
Już czekam, jak legancko to zepsują i pogrzebią markę do końca.
- Godfall
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Którego główne ficzery to między innymi:
-
Dragon Ball Z: Kakarot
Są, ta gra to grywalna Zetka tak na dobrą sprawę. Niektórymi postaciami (jak Kuririn, Tien) nie da się grać bezpośrednio, a jedynie korzystać z ich supportu w trakcie walki. Tak właśnie jest
-
Resident Evil 3 Remake
Są, ale gra nie jest projektowana pod taki sposób ukazania rozgrywki i wypada to trochę biednie.
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Nie, zdecydowanie nie.
-
Dragon Ball Z: Kakarot
Niech klepią DLC, nowe części, co wlezie - łykam wszystko. Gdyby nie to, że dostałem grę w prezencie dzięki jednemu poyebowi z foruma to pewnie czekałbym na przecenę, a tu proszę, rok zaczęty w taki sposób. Obawy co do przemielonego materiału źródłowego miałem, ale magia Zetki chyba już na wieczność będzie działać cuda. Z drugiej strony, gra ma sporo bugów - większych, mniejszych, ale jednak trzeba to podkreślić. Coś czuję, że gra została wypuszczona zbyt szybko, bez odpowiedniego szlifu, który teraz będzie nadawany patchami w najbliższej przyszłości. Nie ma tu żadnych gamebreakerów (przynajmniej na żadnego nie trafiłem, odpukać), ale zdarzyło się np. wlecieć pod mapę czy zablokować chwilowo na jakimś obiekcie. Takie rzeczy rażą w oczy podczas dziecięcej ekscytacji samą grą, niestety. A jeśli po 40 godzinach (bo mniej więcej tyle schodzi na fabułę i porobienie kilku pobocznych rzeczy) dalej komuś będzie mało animkowej gierki to polecam serię Naruto Ultimate Ninja Storm od tej samej ekipy. Oni naprawdę czują temat.
-
Dragon Ball Z: Kakarot
Znów mam 12 lat i siedzę w szkole (pracy) czekając, aż przybiegnę do domu na nowy odcinek anime na RTL7, po drodze łapiąc paczkę Maczug ketchupowych (w tej roli gościnnie zakupy do domu), w międzyczasie myśląc, co tam się działo do tej pory
-
Dragon Ball Z: Kakarot
Ja wiem, że co ważniejsze sceny to prerenderowane na silniku gry przerywniki, ale o kur.wa, ajsz, co za moc Niesamowite to jest, goty Dragon Balli
-
Xbox One: komentarze i inne rozmowy
Fakt, zapomniałem o tym.
-
Xbox One: komentarze i inne rozmowy
Rozwiń myśl, proszę.
-
Dragon Ball Z: Kakarot
Proste, oceń swoją sympatię do anime w skali 1-10 i mniej więcej na tyle zasługuje gra. Tak jak na początku bałem się, że tytuł nie zaoferuje zbyt dużo tak teraz po prostu wczułem się, latam po tym świecie, robię side questy, ćwiczę nowe techniki, zbieram monetki, szukam skarbów, czyszczę mapę ze znajdziek, a to wszystko pomiędzy dialogami lecącymi wiernie z anime (jest kilka drobnych time skipów), piorąc po pyskach ekipę złych pokurfieńców znanych z serialu. Często widzę w sieci porównania do Legacy of Goku, ale nie miałem styczności z tym tytułem i nie wiem, na ile jest to prawda. 16h, Namek i już mi dryga na myśl o TEJ scenie i TYM pojedynku
-
Dragon Ball Z: Kakarot
Chodzi Ci o niebieskie znaczniki? Te trzeba robić na bieżąco.
-
Dragon Ball Z: Kakarot
Pamiętaj, żeby zajrzeć do encyklopedii Z w menu pauzy - dostaniesz trochę medali Z za odblokowane wpisy. Potwierdzam!
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.