Była drama o gierkę roku i źle podliczone głosy, sprawdź temat.
Udało się zdobyć wymarzoną okładeczkę. Można się śmiać, ale jednak bliższy serduszku jest Residencik niż jakiś ubigejm z kolorkami dla przedszkolaka.
Komodo ma u mnie piwo za recenzję najważniejszego tytułu w tym miesiącu - nie zepsuł tego Rzuciłem też okiem na artykuł o e-sportowcach i gejmingowych telefonach - rozumiem chęć trafienia do szerszego grona odbiorców, ale przynajmniej ten pierwszy mógłby być o stronę krótszy. Chociaż z drugiej strony jest sporo dobroci w tym numerze, więc nie będę zżymać się na ludków, którzy klikaniem myszka zarabiają na życie. Druga rzecz której ciachnąłbym trochę miejsca to "PPE Awards" - stosując inną formę można by uciąć stronkę i przeznaczyć ją pod coś bardziej wartościowego (zwłaszcza, że redakcja na bank wie jakie podejście do rzeczonego portalu mają czytelnicy obecni na forumku). Krótsze listy na plus, zdecydowanie fajniej poczytać w to miejsce wypociny czytelników (a w sumie to czytelniczki) niż wyjaranego od środka HIVa. Chwali się!
Tyle uwag po godzinie od kupna numeru, zobaczymy co dalej.