Do tego i tak dostajesz te 120zł czy 130zł w walucie do wydania np. na stashe czy inne mikrotransakcje. Pograłem dzisiaj niewiele, ale bardzo podoba mi się to co widzę jako aRPGowa ciota i noob. W D4 trzymam guziczka żeby działy się rzeczy i idę jak przecinak, tutaj pocę się jak świnia walcząc z jakimś większym subbossem, a to przecież pierwsze godziny gry
Always online, tak samo jak jedynka