Śniadanko zjedzone, gary pozmywane... I nagle @Velius wjeżdża jak dzik w ściółkę leśną latem :obama:
Co w kodzikach, zapytacie?
Dziękuję, dobranoc, mamo - nie sprzątaj pokoju, forumek już pozamiatał Trzeba wreszcie przejść jedynkę i od razu wrzucać się w kontynuację, brak mi słów. Taki horror w mojej bibliotece, jestem kurna wzruszony