Przeszedłem przed chwilą, gierka nie do podrobienia. Stylistyka, sposób narracji (nie zrozumiałem z historii nic a nic), OST, pomysłowy platforming, no przykuło to wszystko na tyle, że jedno posiedzenie i gierka pęka. Ale za to widoków nie da się zapomnieć, praktycznie dowolny screen z GRIS to idealna tapeta na pulpic peceta. Mimo tego, że niedosyt został to jest to chyba moje największe zaskoczenie tego roku - zero jakichkolwiek informacji wcześniej poza trailerem, a finalnie na bank będzie to tytuł, o którym nie zapomnę przez długi czas.
Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia nad kupnem to może przestać, tą grę po prostu trzeba przeżyć samemu.