Jak czasowo z giereczką? Bo przed chwilą odpaliłem i boję się, że za kilka godzin się skończy Cudownie to w ruchu wygląda, "ruchome obrazy" to chyba najbardziej trafne określenie stylówki tej gry. Do tego OST miażdży, piękna rzecz.
Jakby się uprzeć to pod starą formułę można by podciągnąć RE Outbreak 1 i 2, ale nie wiem czy warto się za nie brać - grałem w jedynkę tylko chwilę, minutowe loadingi na każdych drzwiach mnie pokonały po 20 minutach.
Po to, że dodatek kisi się na dysku od dwóch dni i wiara nie wie, co się dzieje. Brak jakiejś informacji ze strony PG też nie pomaga w połapaniu się w sytuacji, mości "niedebilu".
Tylko jak Cię ugryzł w nogę, wtedy postać dostawała obrażenia, ale za to miażdżyła obcasem łeb.
Skończona dwójeczka z nudów obiema postaciami, czekam na rimejka jak na zbawienie
Netflixowość polityczna ciąg dalszy? W Rycerzach Zodiaku główny bohater to bohaterka, bo "mężczyźni co walczą o uratowanie świata to staroświecki pomysł". Nice!
No to co się ciskasz, że sobie coś napisałem?
No i co z nich wynika? Gdzie to obrażanie się o DMC w tych cytatach?
Nic, zlewam Twoją opinię
To jeszcze weź daj cynk, gdzie napisałem "Be to feministka". No nie mogę się tego doszukać