A to sobie poodbijam piłeczkę, w sumie lubiłem siatkówkę kiedyś.
To po co wciskasz się w rozmowę dwóch ludzi skoro nikt nic do Ciebie nie pisał? A, no tak, bo 32 000 postów nie wbija się sensowną dyskujsą
No to pokaż mi paluszkiem, gdzie się oburzyłem, że piszesz coś źle o moim kochanym devilku, cmok, cmok. Poczekam na konkretny cytat
hmm
hmmm
hmmmm
Czyli psychicznie nie wyszedłeś nadal z gimnazjum? Dzięki za rozwianie wątpliwości
Hmm. Czyli napisałem swoją opinię o serii Gothic, podpierając ją tym, że próbowałem się do niej przekonać kilka razy (i nie wyszło) tylko po to, żeby komuś dosrać? Naprawdę, Bartek, nie mierz każdego swoją miarą. IMO Gothic to (pipi), i co mi zrobisz?
Możesz twierdzić, że Devile to mniej niż (pipi), to niestrawione i niewydalone resztki jedzenia zalegające w jelitach najgorszych czerwi. No ale pogódź się z tym, że mnie to kompletnie nie rusza Idź, obrzuć błotem każdą z części z osobna jeśli Ci to w jakiś sposób polepszy życie, nikt Ci nie broni i nikt nie będzie stać nad Tobą z batem, żebyś przypadkiem nie napisał czegoś złego o grze, którą lubi ktoś inny. Droga wolna, mamy wolny kraj i wolność słowa
Jak widać dwa posty wyżej tak Cię rzuca ze złości czy czegośtam, że nawet czytać ze zrozumieniem nie możesz. Meh, jałowa dyskusja, którą i tak ktoś usunie. Jak dotrzeć do człowieka, który nie rozumie co czyta? Jakbym z mendrkiem rozmawiał