Przystańmy na moment, żeby porozmawiać o gunplayu. Przed premierą duża część forumka miała nadzieję, że ta część gry będzie wzorowana na Max Payne 3, ale odnoszę wrażenie, że tu jest po prostu lepiej - ten pływający celownik, idealnie dający poczucie tego, jak zmienia się aim postaci w zależności od tego, w jaki sposób i w którą stronę się poruszamy zasługuje na jakiś osobny akapit w recenzjach. Czuć różnicę między rewolwerem a dubeltówką, czuć różnicę między strzelaniem z przykucu, z biodra, w biegu... Masakra. Ktoś kto projektował ten element gry jest zawsze mile widziany w moim domu, zapraszam na kawę