Bzduras

W błędzie jesteś, panie kolego.

Wiem, czytałem temat od początku bez zaglądania w spoilery "Incoming!" pasowało tutaj idealnie. Na chwilę obecną sobie hasam, tłukę potworki i po 5 godzinach skapnąłem się, dlaczego mi QTE nie wchodziły (obłożenie pada, widziałem B, instynkt kazał naciskać A). No i przekonałem się do trybu hip hop, wygoda grania rozwalonym na łóżeczku > wyższa rozdziałka.

Wiem, że oczy jeszcze nic nie widziały, ale walka Jak dalej ma być tylko lepiej to już teraz zapinam pasy. Chociaż z moim tempem gry to te dobroci będę odkrywać przez najbliższy rok chyba.

Czyli plotki niemal w całości się potwierdzają. Trochę dziwny roster jak na DLC. Gdzie jest Ultra Instynkt ja się pytam?

In Capcom I trust, przy premierze REVII też byłem sceptycznie nastawiony na gadki o "powrocie do korzeni" widząc gejplej w perspektywie FPP i jakąś szaloną rodzinkę. W zasadzie tym jednym tytułem odbudowali sobie u mnie kredyt zaufania.

Czyli Capcom potwierdza, że będzie sztos

Źródełko?

Boli Cię to czy co

W HD siedzi SE, które jest odpowiednikiem japońskiej podstawki (czyli jest trochę łatwiej, amerykańska i europejska podstawka ma nieznacznie podkręcony poziom trudności). Nie odczujesz dużej różnicy grając po latach.

Aż by człowiek sobie obejrzał całość dziesiąty raz

No tak to działa tutaj, cofa Cię do zapisu sprzed walki i możesz sobie f do woli hasać po świecie.

Byłem dzisiaj w szczecińskim Saturnie, pomyślałem "a co tam, gierka warta kupna". 269 pesos Przeboleję tą niemiecką okładkę, wziąłem z Allegro. Tak właśnie niszczy się polskie statsy w sprzedaży.

Taki trochę łysy Zetta

Z ciekawości: ile sobie krzyczą w MM?

Easy, najpierw trzeba przejść podstawkę. Z tego co widziałem to świry potrafiły i 300h nabić bez EP Dzięki wszystkim za porady, po pracy siadam i gram.

Zielony nadal gładko wchodzi.

Ty to jesteś szczególny przypadek Jakieś porady dla początkującego podróżnika po morzu chmur?

Oczywiście, że zrobiłem update. Wygląda to źle, zwłaszcza, że 15 minut wcześniej kończyłem Bayonettę 2 w łózeczku jak panisko i... No, zmiana karta to nie było miłe doświadczenie.

Obejrzałem wczoraj prolog, bo za późno włączyłem gierkę Fajny artstyle, nadal nie wiem na który dubbing się zdecydować - japoński czy angielski... A granie w trybie HH chyba sobie odpuszczę, bo jak zobaczyłem tą grę leżąc w łóżku to mało Znicza nie upuściłem z wrażenia, skąd aż taka różnica między dockiem a hh? Przecież to zakrawa na zbrodnię. Zgodnie z tradycją tematu powiem, że nic nie widziałem.

Czy Ty właśnie próbujesz nam powiedzieć, że jakość grafiki powinna decydować o cenie gry? Nie ma znaczenia prezencja, tylko zawartość gierki. Nie grałem w OT, ale śledzę temat na forumku i widzę same pozytywne opinie w przypadku tej gierki, od grafiki (tak jak kolega @chrno-x napisał, pixel art to nie jest pójście na łatwiznę, a tutaj jest on po prostu przepiękny), OST, mechaniki i miodności. Serio chcesz porównywać jRPGa czerpiącego co najlepsze ze złotej ery gatunku do Spodermona, który jest mainstreamowym tworkiem AAA dla mas? Trochę mi się to nie klei... No i nie rozpędzaj się z tym XC2, w piątek odebrałeś gierkę i już ją gloryfikujesz gdzie się da

Każdy wyzszy poziom jest odblokowywany po przejściu niższego, na wejście najwyższy jest Normal. @Rozi dopiero zauważyłem pytanie: W zasadzie to różnią się tymi właśnie akcjami i lekkimi modyfikacjami w statsach (Swordmaster - mocniejsza broń biała i słabsza palna, Gunslinger - mocniejsza broń palna i słabsza biała, Royalguard - trochę większy def, bronie mają staty bazowe i Trickster - wszystko bazowe + usprawniony movement). W miarę levelowania styli dojdą Ci nowe akcje + do tego (mały spoiler)

Normal, dziewicze przejście trójki w tamtych czasach przeżuło mnie, wypluło i zmieniło chłopca w mężczyznę

Masz zadatki na Demon Huntera! Przy premierze to na dwa dni się tam zaciąłem OST to najlepszy jest w DmC, niczego lepszego od Combichrist się nie spodziewaj.

Fantastyczna decyzja, mlody człowieku Udało Ci się ubić Śmierć?

Zostaw sobie na koniec, jeśli odpalisz ją po jedynce przeżyjesz po prostu szok jak nisko można było upaść. Chociaż ja tam dwójkę szanuję za to, że starała się robić nowe rzeczy, a że jej nie wyszło yo inna bajka.