Zacząłem dwójkę, przeszedłem trzy chaptery i o (pipi)a Sequel na miarę Gyrosów 2, większy, ładniejszy, szybszy, a te dotychczasowe akcje są tak absurdalne i widowiskowe, że nie mogę się nadziwić.
Japończyki z Platinum to jednak wirtuozi slasherów są, no tutaj gra wszystko i to od razu z wysokiego C. Będę szarpać jak po(pipi)y.