-
Postów
15 900 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Bzduras
-
Douzupełnię ciekawostką: Capcom samo nie wiedziało, w którą stronę ma iść z marką (i czy w ogóle), dlatego wypuściło tak blisko siebie DMC4SE (18.06.2015) i DmC Definitive Edition (10.03.2015). Która lepiej się sprzeda ta miała dostać sequel i dlatego obecnie mamy DMC5 zamiast DmC2.
-
Xbox raczej nie jest popularną platformą wśród pudełkowców i nie ma czemu się dziwić skoro sam MS aktywnie zniechęca do kupowania fizycznych wersji na ten sprzęt. Brak pudełek bezpośrednio od wydawcy (Hi-Fi Rush przez LRG to już potwarz szczerze mówiąc), konsole bez napędu, parcie w abonament, tańsza konsola w opcji digital only i składa się to na całość. W rodzinie też jest kilka Series S wziętych "dla dzieciaków i sam tam w force pojeżdżę czasami jak mam 20 minut", opłacony GP i z bani. Dzieciaki grają w majnkampfa, forcika i robloxa, stary wieczorkiem odpali Forzę czy Snowrunnera dla wczuwy przed pójściem spać i wszyscy zadowoleni. Niski próg cenowy robi swoje i takich każuli nie odstraszy brak pudełka, bo wydać na konsolę głównie dla młodzieży i do kilku gierek niecałego kafla a wydać dwa (albo prawie dwa) to jednak istotna różnica.
-
Hitman Absolution [GOG]
-
Proponuję grać i się nie przejmować, a jak te serwery w końcu wyłączą to będziemy się martwić. Dzisiaj nie śpisz po nocach bo serwery wyłączą i paczy nie będzie, a jutro przykładowo pierdolnie Cię autobus i tyle będzie xD Community zawsze znajdzie jakiś sposób prędzej czy później.
-
@Velius by pewnie wiedział, ale zanim on zajrzy na forum to już bundelek pewnie się skończy.
-
Link do postu i bezpośrednio przepisany post, w którym jest także link do numeru (hiperłącze z maila również działa). Tak to wygląda:
-
Kurwa, to może i ja jakiś insajderem zostanę? Chłopaki, jakby co to nowy Conker nie jest w produkcji. Poproszę mnie szerować wszędzie i wpłacać pieniążki na patronajta
-
No pewnie, tylko w trybie pulpitu. Wchodzisz do folderu i robisz dokładnie to, co napisałem i też działa. Masz na gotowo, wrzuć sobie do folderu z grą: https://drive.google.com/file/d/1i2_JAKqsQjC1G6EDKV2CAp6wtFnD0gKV/view?usp=sharing
-
Może coś z Okemi szykują pod stołem i pokażą w swoim czasie? Na spokojnie, pan Capcom jest jak Dutch i ma plan, tylko potrzebuje pieniążka z Polski żeby go zrealizować, wierzę! W sumie to chyba oprócz wtopy z dinożarłami multiplayer dla nikogo to od pięciu lat jebaniutcy lecą na fali. Okumi przewijało się w podsumowaniu tej ich ostatniej ankiety, więc może któryś mądry tam połączy kropki.
-
Też pograłem w demko i od "nie wiem co o tej grze myśleć" przeszedłem do "ale zajebiste" W zasadzie jedyny zarzut jaki mam do tego wycinka gry to chaotyczne tutoriale (dużo wszędzie naraz, a bez rozegrania choćby jednej partyjki nie wiadomo tak naprawdę o chuj im chodzi w tym zwykłym kawałku tekstu), które zresztą i tak robią się zrozumiałe już po zagraniu przez dwie minuty. Oryginalna pozycja, świetny feeling postaci, ładna graficzka (choć artstyle faktycznie nie każdemu podejdzie, jest specyficzny fest) i no gra się w to super. Zdecydowanie szykuje się perełka z Game Passa jeśli uda im się utrzymać ten poziom przez całą gierkę. A, i przez swój design i ogólną atmosferę bardziej niż z Onimushą ten tytuł kojarzy mi się z Otogi.
-
Oglądam sobie ostatnio Boscha i jednak w nie tak dawnej przeszłości dało się zrobić postać lpg, która jest dobrze napisana, której obecność w historii jest ważna, a która może pochwalić się czymś więcej niż pociągiem seksualnym do tej samej płci. Ba, nawet dziecko wychowuje! Taka szalona myśl, że może w pierwszej kolejności jednak warto pisać dobre historie i jak to się sklei to wtedy zacząć zajmować się pobocznymi rzeczami z backgroundu zamiast najpierw wsadzać gejucholesbotransy, a dopiero potem zastanawiać się po co oni w ogóle tam są i dorabiać jakieś z dupy historyjki mające na celu usprawiedliwić umiejscowienie tej właśnie postaci w historii. Jak zabiera się za lore od dupy strony to potem wychodzą czarodziejskie lesby z kosmosu rozmnażające się przez pączkowanie. Swoją drogą obrzydzić młodym mężczyznom koncept lesbijskich kosmicznych czarownic to też jakaś sztuka, przecież w głowach tych showrunnerx każda osoba penisoposiadająca powinna się ślinić do czegoś takiego.
-
A tam fikołki, robisz sobie plik tekstowy w folderze z grą, nazywasz go user.ini, do środka wklejasz gmpcr_unlock_frame_rate = true i zapisujesz. Myk, klatkaż odblokowany.
-
Gone Guru
-
Wygląda jak remaster z szacunkiem, bierę
-
PC i konsola jednocześnie to bez żadnych kombinacji. Tym bardziej jeśli konsolę ustawisz jako domową, wtedy twój szwagier może sobie założyć swój profil i Twojego w ogóle nie dotykać - będzie miał na nim dostęp do wszystkiego co masz (kupione gry, aktywne abonamenty).
-
Zawsze mogło być gorzej:
-
Myślę, że niektórzy sami wytworzyli legendę i dorobili narrację o mitycznym doświadczeniu dotykającym duszę, podczas gdy to gra po prostu podejmująca trudny wątek choroby psychicznej. Zagrałem, doświadczyłem, podobało mi się i tyle, zupełnie jak z jedynką. Nie jestem psychologiem znającym się na rzeczy żeby się rozwodzić przez pięć lat na ten temat. Ile postów można napisać o tym, że grafika miażdży jaja a dźwięk to mistrzostwo? Nic więcej odkrywczego tutaj nie znajdę - fajne doświadczenie, w GP warto dać szansę i przejść, a potem iść ze swoim życiem dalej.
-
Czego się spodziewać, wybitnie jednorazowa gra na kilka godzin dostępna w abonamencie. Tutaj nawet nie ma za bardzo pola do rozmowy, bo przejdziesz, nacieszysz oko dojebaną grafiką i tak naprawdę nie ma po co do niej wracać.
-
Aha, czyli to ten początek lipca
-
To by tłumaczyło dlaczego nie dostałeś kodu
-
Tak, ma też generator klatek i taki Spider-Man śmiga w 60fps - sprawdzałem dzisiaj, działa, jakość obrazu też bardzo spoko.
-
A to nie było to z zabiciem całej populacji miasta, czyli 53,594 zombiaczków?
-
A skalibrowałeś sobie audio czy leciałeś na domyślnych ustawieniach? Bo to jest kluczowe w tej grze. Video nie ma co ruszać, ale audio to musowo trzeba, bo inaczej jest kieprawo.
-
Tak, dlatego cisną w nią dalej i robią ekspansję na jakieś fajersticki od Amazonu.
-
Ja tam wolę się dobrze przy gierkach bawić (pozdro mejm) niż wkurwiać, bo jak coś mnie wkurwia to odkładam to po prostu na bok (oprócz gierek From, tam wkurw = zabawa) Liczę, że twórcy odrestaurują gierkę tak jak była - timer, poprawki do AI ocaleńców i jakieś drobne zmiany QoL, a rdzeń zostawią ten sam. Mają jedną szansę na odkupienie po fakapie zwanym DR4, jeśli ten projekt dostosują pod tych słynnych współczesnych odbiorców to krzyżyk na drogę i ostatni gasi światło. Trzymam kciuki, żeby jednak nie bo DR to unikat w gamingu i takich produkcji mi potrzeba.