Tylko ten GP trzeba cyklicznie opłacać, a nie widzi mi się branie abonamentu dla jednej gry, którą wolałbym kupić na własność. Polski Microsoft powinien zebrać baty na dupsko za takie praktyki - podejrzewam, że reszta Europy (no, poza Rosją może) ma dostępne NGB i kładzie na to lachę, a Wielka Polska jak zawsze osrana na miętowo