Skocz do zawartości

Bzduras

Patroni
  • Postów

    14 917
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez Bzduras

  1. Bzduras

    Jaką grę wybrać?

    Sprawdź sobie Naruto Shippuden UNS Generations - łatwe, lekkie, efektowne i z multi. Ewentualnie UFC 2010 i Forzy świetnie spełniają się jako gry do wspólnego ciorania.
  2. Bzduras

    Resident Evil 6

    Już od czwórki wiadomo było, w jakim kierunku pójdzie Capcom, piątka tylko to potwierdziła, więc bicie piany o formułę rozgrywki jest słabe jak nełoplusz.. RE6 jest cholernie obszerny, bogaty w treść i zapewnia jakieś 40 godzin rozrywki na konkretnym poziomie. A rozdziały Leosia to kop w pysk, tego mi brakowało w grach z serii od dawien dawna!
  3. Bzduras

    Resident Evil 6

    Ej, ale serio ta gra jest dobra. Jeszcze została mi do skończenia kampania Ady i będzie wsio, jak do tej pory zgadzam się z oceną w PE (mimo, że recenzja trochę zbyt przypomina pean pochwalny) - jest kozacko.
  4. Bzduras

    Resident Evil 6

    Dorwałem się do gry dzisiaj, doszedłem do katedry w scenariuszu Leosia i jest sycąco. Bez hejtingu i bez hype'u, po prostu bardzo solidna produkcja, w którą warto zagrać. Racja, może trochę odstaje od topowych TPP, ale to Resident, a gry z tej serii są jak taki średnio piękny lachon - przymknij oko na parę niedoróbek, a będziesz się świetnie bawił .
  5. Bzduras

    W co teraz grasz?

    Obecnie staram się ogarnąć C&C: Red Alert 3. Jak na RTSowego laika przystało idzie mi kiepsko, gra jest cholernie rozbudowana i zagmatwana niczym ślimak na karuzeli, ale powoli się wczuwam.
  6. Tja, takie to chu.jowe, a i tak każdy czyta. Chill.
  7. Jak nie Leon, to niby kto? Steryd Redfield, który ledwo się rusza? W następnej części znowu chcę widzieć Leona, bo jak będzie on, to i Ady nie zabraknie. Jill, Sherry, Barry, Ada, Rebecca, już nawet durna Claire, ale Leoś po prostu się przejada. No i znowu jest typisz inglisz bastard rzucający głupimi tekstami jak w RE4.
  8. Damnation ma wszystko to, czego nie mają Residenty od Andersona - spójność z uniwersum gry, dobrą akcję, zombie, bossów żywcem wyjętych z gry (Tyrant!) i na kilometr śmierdzi horrorem klasy B. Gdyby chociaż jedna filmowa adaptacja trzymała taki poziom to płakałbym ze szczęścia... Aczkolwiek realia, w których osadzono film średnio mi pasują (ruchy oporu, niepodległe państwa - WTF?) i głównie z tego względu musiałem łyknąć go na dwa razy. Aha - jak w następnym RE głównym bohaterem będzie znowu Leon to ze złości pogryzę biurko, bo od czasu RE4 ten gość wciska się prawie wszędzie, gdzie jest logo RE, co wybitnie denerwuje. Raz, dwa - ok, ale robienie z niego głównej ikony serii jest w mojej opinii słabe.
  9. Bzduras

    Resident Evil 6

    Przecież wciskasz R3 i możesz sobie sam zmienić kamerę, więc jakiż to problem?
  10. Mam 27 lat i nigdy z czyms takim sie nie spotkalem. To miałeś dobre dzieciństwo W mojej małej miejscowości granie w latach 97-98 było utożsamiane z debilami, którzy poza grami świata nie widzą.
  11. Jubileusze magazynu powinno obchodzić się właśnie w takim stylu! Kurna, czytam teksty Myszaqa, HIVa, Ściery i nagle znowu mam 13-14 lat, znów biegam do kiosku obok mojego bloku i po raz kolejny wyrywam ostatni numer PE jakiemuś randomowi, co to chce sobie poczytać coś w autobusie. Nie wiem czy to efekt wódki wlewanej wczoraj litrami w gardło, czy najzwyklejszy sentyment, ale czytam te teksty i autentycznie łza mi się kręci w oku. Chłopaki (stara gwardia, nowa gwardia, łorewa) - dziękuję Wam z całego serca! To Wy ukształtowaliście mnie jako gracza i - w dużej mierze - człowieka. To Wy nauczyliście mnie, że nawet pomimo śmichów-chichów, chujów mujów i dzikich węży, jakie rzucane są pod nogi przez niegrającą część społeczeństwa innym można rozwijać swoją pasję, czerpiąc z tego fun w najczystszej postaci. To dzięki Wam spotkałem tylu ludzi, z którymi do dziś wiążę przezajebiste wspomnienia (pozdro Kaczilla! Tylko już mandatów nie łap ). Nauczyliście mnie grać, pisać o grach i przekazywać dalej PASJĘ, z której do dziś jestem dumny. Bez kitu, dzięki. A Myszu ma kurna wrócić na łamy pisma - zwyrolu, napisz coś od czasu do czasu
  12. Eye of the Moon już działa i Kishi też się chyba na nie załapał, że rzucił takim suchym chapterem. Bez kitu, do reszty się nie przypieprzam, ale ten był maksymalnie słaby.
  13. Pewnie Wrzucasz sobie jakąś zakładkę z IE czy któreś z menusów w dashu i masz je w jednym miejscu.
  14. Najważniejszym dla mnie patentem wprowadzonym w dashu jest możliwość przypięcia sobie do strony głównej różnych zakładek i najczęściej odwiedzanych menusów, przez co w prosty sposób mam dostęp do wszystkiego co mi potrzebne na pierwszym ekranie dasha. Proste, a genialne.
  15. IE zrobił pozytywne wrażenie - co prawda Javy i Flasha nie obsługuje, ale poza tym to dobra alternatywa dla przeglądania sieci. Mi osobiście nie chce się cały czas przepinać kabli do monitora, teraz mogę sobie sprawdzić pocztę czy PPE bez tego. A sam interfejs czysty, przejrzysty i szybki.
  16. Bzduras

    Dissy, Beefy

    +1. To, że gimbery są ograniczone i słuchają Firmy na komórkach nie znaczy, że rap jest chu.jowy.
  17. Jeśli ktoś jeszcze gra online to z chęcią skrzyżuję kunaie w walce, bo ile można grać z hamburgerami GT: Bzduras, w razie wu można mnie łapać na Live.
  18. Konsola podłączona do Live? Jeśli nie to sprawdź zegar systemowy - czasem nawet jest tak, jak było to opisane kilka postów wcześniej, tzn. gra ładuje starsze save'y zamiast nowych, bo po odłączeniu się od sieci masz ustawioną godzinę 13:00 roku 2005.
  19. Bzduras

    W co teraz grasz?

    Obecnie na nowo przeżywam przygody blondasa w pomarańczowym wdzianku, tym razem z Naruto Shippuuden: Ultimate Ninja Storm 2 (chyba najlepsza bijatyka oparta na anime na 360), a w kolejce czeka Splinter Cell Conviction.
  20. Nic takiego nie zauważyłem. Arena potrafi wciągnąć cholernie, świetny dodatek do właściwej gry.
  21. Eeeee, ja czegoś takiego nie miałem, gra sama dopasowała się do mojego telewizorka. Zresztą szacun dla CDP własnie za to, że gra wygląda bardzo dobrze na starych telewizorach - nie trzeba siedzieć z nosem w ekranie, żeby coś przeczytać, a i grafika to nie "PS2 na sterydach".
  22. No to mam nadzieję, że zostawiłem gdzieś sobie save przed jego questem (mało prawdopodobne). Dzięki za info.
  23. Panowie, z tymi piórami harpii trzeba za kazdym razem ganiac do Rajmunda czy można je pogonić gdzies bliżej? Ten łoś w chacie skory do handlu nie jest...
  24. A te 100 tysi nie dotyczyło tylko USA?
  25. Szybcy jesteście, ja grałem dwa dni łącznie z 10 godzin i nawet jeszcze , tylko biegam i robię sobie spokojnie questy poboczne, walę się w karczmach po mordzie i takie tam. Zaje.biste jest to, że każdy mały queścik w zasadzie sam z siebie wciąga i jeszcze przy żadnym nie miałem uczucia "no wuj tam, jak trza to trza...". Ciekawią mnie wyniki sprzedaży Wiedźmina, można gdzieś znaleźć takie informacje w necie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...