Bzduras

W takim razie ta gra nie jest dla Ciebie i szkoda Twojego czasu oraz siana.

No... tak, masz wolną rękę i sobie wybierasz co robisz. Nie chcesz nikogo ratować to nie ratujesz, nie chcesz się bić z psycholami to się nie bijesz. Masz misje w logu i sobie zaznaczasz, gdzie ma Cię kompas pokierować, fabuła jest oddzielona grubą kreską od wszystkiego innego. Zakończenia to masz takie, że jak dojdziesz do końca fabuły to są napisy, a potem załącza się Overtime Mode i musisz jeszcze coś porobić, żeby dokopać się do true endingu. Wszystko płynnie po sobie i taka konstrukcja wynika chyba tylko z głównego założenia fabularnego, że masz 3 dni na rozwiązanie sprawy.

Albo zwyczajnie olewacie część pobocznych aktywności i jedziecie sobie z grą po swojemu, to też jest jakieś wyjście. Grając tylko fabułę to czasu jest aż nadto i na spokojnie sobie ogracie całość.

To tutaj mógłbym odbić piłęczkę i zapytać, dlaczego wymienione wcześniej przez Ciebie Gamebillet, Fanatical, Green Man Gaming mają tańsze klucze aniżeli same gry w sklepie? Coś musi być na rzeczy Spokojnie, bez żadnych uraz. Zawsze jak wspomnisz o CDKeys to przyjdę i napiszę to samo co dzisiaj, to mogę obiecać

I w tych krajach trzeciego świata są klucze na region Global albo EU? Bo ostatnim razem jak sprawdzałem to jednak klucze mają blokady regionalne. No coś mi się nie klei w tej Twojej teorii. Zresztą i tak nie dojdziemy do konsensusu, bo ufasz w zasadzie tylko grom kupionym bezpośrednio w sklepie - okej, rozumiem i szanuję. Ja ze swojej strony każdemu zastanawiającemu się czy CDKeys jest bezpieczne odpowiadam tak: przez te wszystkie lata kupiłem tam 75 kluczyków, problemu nie miałem z ani jednym. Kinguiny i G2A z resellerami spod ciemnej gwiazdy to inna liga niż firma, która sprzedaje gierki pod własną banderą.

O nie, to znowu sławek podważający legitność CDKeys Jak Sławomir M. powiem "jeszcze raz": oni nie sprzedają kluczy od resellerów. Korzystam od prawie dekady z tej stronki, ani jednego problemu. Polecam.

Dzisiaj pewnie będzie lżej, zawsze jak startuje duża wyprzedaż to początkowo serwery nie wyrabiając od wszystkich aktywnych łowców cebuli.

Tutaj ten kawałek dodaje sporą warstwę komediową odnoszącą się do tego, co działo się w odcinku. Jak usłyszałem to prychnąłem wniebogłosy, kudosy mocne.

To nie tylko muzyka, to też umowy z firmami motoryzacyjnymi. Taki to ich obraz, nie dadzą licencji bezterminowej gierkom, bo nie i chuj.

Piąty odcinek paluszki lizać. I ten utwór w napisach xD Jest dobrze, podoba mi się ten kierunek.

Ten materiał polecam świeżakom, bardzo ładnie rozłożone na części co i jak. Tak jak pan XM mówi, ten timer to jest serce i dusza tej gry, była projektowana wokół niego, bez tego pejcza nad głową seria mocno traci zmieniając się w zwykłą jatkę bez polotu.

Przebijam: Dragon Age w sumie miałem dodane do koszyka i z rozpędu łyknąłem.

Ten limit czasu jeśli robisz tylko fabułę plus jakieś kilka misji pobocznych jest naprawdę hojny, po prostu trzeba odrzucić nastawienie na "wymaksuję wszystko w jednym przejściu!" i pogodzić się z tym, że nie ma na to szans. Gra wymaga kolejnego przejścia na NG+, gdy Twoja postać jest już trochę podpakowana, a taki 100% run wymaga już maksymalnego levelu i znajomości gry. Powiem więcej: średnio rozgarnięty gracz prawdopodobnie nigdy nie będzie w sytuacji, gdzie limit czasowy zepsuje mu przejście na tyle, że nie da się go odratować. Bijecie jakichś gigakoksów w eldenie na 1 levelu w samych gaciach a nie potraficie przejść z lokacji A do B w 20 minut? Kaman.

Kto normalny korzysta z usług panów redakturów z ppe? Gość sam się o to prosił.

Ktoś tam w Capcom wstał dzisiaj rano i wybrał przemoc Trochę szkoda, że znów remasteroremake, ale chuj tam, polecę na cotka: gra generacji day - 1 jaram się

Ale ma najlepszy ficzer ze wszystkich wersji: pomijanie otwierania drzwi. Biorę po to, żeby mieć w kolekcji i móc sobie bezstresowo grać za pięćdziesiąt lat w klasyczka i przy okazji pokazać panu Capcomowi, że bumery kupią stare gierki.

Tak, Outbreak ma jakieś fanowskie serwery postawione i na emulatorkach można sobie śmigać online.

W sensie trofea czy tam acziki są do chwalenia się innym, a na GOGu nie widziałem jakiegoś przejrzystego systemu udostępniania osiągnięć, profilu czy porównywania swoich z innymi. Jakoś tak w porównaniu do innych platform wygląda to lekko biedacko.

Tak, to ekipa GOGa bawi się w dostosowanie gierki pod współczesne sprzęty i robienie tych wszystkich dodatkowych bajerów. Osiągnięcia na tej platformie i tak są biedne w opór, polaki-rodaki chyba nie przywiązują do tego systemu uwagi w ogóle.

Przecież to jest genialny pomysł na darmowe pieniążki dla Capcomu - robią sobie rimejka, a bokiem obok puszczają oryginały na GOGa. I tak to nie developerzy zajmują się dostosowaniem kompatybilności pod nowe maszyny tylko ekipa Polaków-rodaków nad tym dłubie, więc wystarczy mailem w załączniku wysłać kod źródłowy i czekać, aż pieniążek spłynie na konto. Chętnych by nie zabrakło.

Byłoby niewąsko tak dorzucić sobie dwa klasyczne Dinusie do kolekcji jeszcze, trzymam kciuki za taki pomysł - najpierw rerelase na GOGu, a potem odświeżony rimejk jedyneczki i jazda z tym.

Osiągnięcia są dla miętkich graczyków którzy nie są pewni siebie i muszą walidować swoją zagrajmerskość jpegiem przy profilu albo punkcikami na koncie Dopisuj sobie +1 na kartce (możesz różnymi kolorami długopisu jeśli celujesz w TROFEA) jak zrobisz coś fajnego w gierce i na to samo wyjdzie

https://www.gog.com/en/game/resident_evil_bundle - OG trylogia na GOGu za stówkę? Deal

A co lepsze to jest też bundelek trzech części za stówkę

Dlaczego? Podobno trzyma stałe 30 klateczek.