Nie wierzę... Trzy tygodnie czekania na coś takiego. Kpina, niech Naruto już się kończy lepiej, jeżeli tak to ma wyglądać. Walki jak na lekarstwo, w dodatku kiepskiej - Drugi powinien być chyba bardziej obcykany w Hiraishinie niż Minato, no ale co tam, nikt się nie pokapuje, że jest u niego lipa w temacie, a Senju rzuca tym hasełkiem o nieużywaniu siły. No wybitnie wręcz, znowu się zaczną flaszbaki i TNJ.