Widzę pewną wartość dodaną w Windowsie na decku - Game Pass, gierki z Play Anywhere z MS Store (sam mam ich sporo, bo kupując coś na konsoli czasami nawet nieświadomie dostaję po prostu wersję PC w gratisie na ich platformie), zewnętrzne launchery... sam momentami zastanawiałem się czy nie warto się w to pobawić, ale stwierdziłem, że to co mam na Steamie to już ogrom grania, a jak dorzucić do tego kombinowanie z GOG i Epiciem to jednak wolę Windowsa na PC, a SteamOS na deczku.