No elo mordeczki, skąd to zwątpienie? Przy premierze odbiłem się od tej gry twierdząc, że nie umiem w to grać i za cholerę nie mam ochoty się uczyć, ale ostatnio ściągnąłem sobie na konsoletę i o matuchno, jakie to jest dobre Najszybciej będzie napisać, że to takie Skate 3 na snowboardzie, ale czuć trochę mniejszy budżet. Niemniej mała ekipa developerów z serduchem do tego sportu pojechała na grubo i chyba nie znam drugiej gierki, która tak dobrze porusza się w kategorii semi-sima jazdy na śnieżnej desce. Hard to learn, hard to master, ale jak się złapie flow to zjazd ze szczytu góry na sam dół jest tak płynny i satysfakcjonujący, że morda sama mimowolnie się uśmiecha. Nieważne na jakiej platformie siedzicie, jeśli tęskno Wam za dobrymi gierkami o oraniu śniegu dechą próbujcie tego pysznego skurwysyna