Bzduras

https://www.cyberpunk.net/en/news/49912/patch-2-12 Nowy paczyk, może pomoże tym, którym gra działała jakby nie działała.

To go może nie używaj, albo stosuj tylko na gwarancie.

Ciekawe kiedy ziomek skończy wsparcie dla tej gierki

Słuchaj forumka, forumek dobry, forumek jest git, git chłopaki mówią.

Od czego jest inżynieria wsteczna - przy takim community wystarczyłoby hasło w eter, że potrzebują pomocy przy odtworzeniu kodu i w dwa dni by było ogarnięte

Przecież to druga część historii, wskakiwać bez ogrania FF7R w Rebirth? Można, ale to jak oglądać serial od trzeciego sezonu.

Ale wydymali ludzi na starej generacji czekających na rollbacka xD

"Fur Deutschland"? More like "fur gleba i leżeć tam", hehe. TYLKO TV REPUBLIKA, JA-RO-SŁAW, JA-RO-SŁAW!

Tak, rzadko, ale pojawiały mi się kilka tygodni temu. Może z trzy razy łącznie? Problem jak wystąpił tak sam się naprawił, ale nie przejmuj się - też myślałem, że ekran leci na śmietnik na początku

Pewnie głód pirackiej gierki online w jakiejś w miarę realistycznej stylistyce zrobił swoje, bo przeglądając sieć mam wrażenie, że co drugi zagrajmer chce być jak Jack Sparrow i na taki setting jest po prostu ssanie. Sea of Thieves zaspokaja ten głód w jednak trochę inny sposób, a i baśniowa stylistyka wielu osobom po prostu nie podchodzi więc rzucili się na twór ubi.

Gdybym dzisiaj dokonywał wyboru gogli to brałbym Questa 3 i miał spokój. Dostęp do całej biblioteki PC plus to, co cukierberg podkupuje ekskluzywnie do swojego sklepiku, a w ramach bonusu przenośność i autonomiczność gogli przy jednoczesnej dobrej jakości wykonania. Cukierek jednak wiedział co robi tworząc konsumenckie gogle z takim stosunkiem jakości do ceny.

Rzeczywista, najpierw był newsik o tym, że PS6 będzie kieprawe, a kilka godzin później ten o "POTWORZE PRO".

W każdym wojtku są dwa wilki

W Sifu trzeba zagrać, bo to sztosiwo przeokrutne - jak ktoś się jeszcze waha to niech się nie waha tylko pobiera i uczy się grać

A ja se zapłaciłem i jest luksja, kilka tygodni temu wpadł zielony znaczek dla całej kolekcji. Plus można oczywiście podmienić Snejka na Shreka innymi modami, więc gotg wersja

Master Collection? Jeśli tak to polecam wrzucić sobie do katalogu o to: https://github.com/Lyall/MGSHDFix. Modzik jest malutki i na decku ma dwie kolosalne zalety: natywne 800p bez czarnych pasów góra-dół oraz filtrowanie tekstur ustawione defaultowo na x16. A same gry są tak mało wymagające, że na spokojnie można ustawić limit TDP na 3 waty i nadal cisnąć w 60 klateczkach.

@Roger weź przykład z kolegi: ogłoś najpierw pięć razy co miesiąc, że zwijacie interes a potem uparcie kleć numer szmatławca i mów do ludzi "haha będę sobie robić pismo kiedy mi się chce i jak mi się chce".

Spróbuj rekalibracji analoga z poziomu konsoli, na niewielkie drifty pomoże: https://support.xbox.com/en-US/help/hardware-network/controller/controller-calibration-tool

Przecież szrancowi piksele nie powinny przeszkadzać. Hehe, czaicie? PIKSELE

A próbowałeś wycieczki do MONARu?

Więc właśnie, skoro doświadczony gracz nie do końca orientował się co autor ma na myśli to jak miał w tym odnaleźć się totalny casual, który kupił konsolę bo tam jest ten fajny golf w zestawie co się pilotem macha jak kijkiem? Brak klarownej komunikacji musiał się odbić na sprzedaży i odbił się bardzo mocno. Ze Switchem już tego błędu nie popełniono, na reveal trailerze pokazali dokładnie jaki jest gimmick, zrobili jingiel który zapadał w pamięci (wspomniany pstryk), dorzucili do tego trzy hity na wejście i poszło jak świeże bułeczki. I fajno, bo bez Nintendo branża zrobi się w chuj smutna.

Wii U miało ciężko też po części przez marketing. Dotarli z Wii do odbiorców, w których gry do tej pory raczej nie były tak mocno targetowane (czyli casuli co chcą sobie pomachać czymś rpzed ekranem i żeby się fajne rzeczy na tym ekranie działy) i chuba gdzieś po drodze zapomnieli, że tacy ludzie nie śledzą doniesień z branży i nie wchodzą na PPE po dawkę rzetelnych newsów, tylko mignie im coś tam w TV od wielkiego dzwonu albo przyjdzie ta Marzena co jest dobra w te konkutery na kawę i rzuci jakimś hasłem od wielkiego dzwonu, co to go nawet nie zrozumieją. Sam znam kogoś, kto miał w tamtych czasach Wii jako pierwszą (chyba też jedyną w karierze) konsolę i myślał, że Wii U to jakieś akcesorium do starego sprzętu. No i chuj, no i cześć, sprawa się trochę rypła już na starcie.

Też byłem do tego serialu raczej negatywnie nastawiony i spodziewałem się komedyjki nastawionej na gimmickową postać z sitcomu (czyli klasyczne odcinanie kuponów na fali popularności czegoś), ale jak już dałem szansę to oglądało się te sześć sezonów całkiem przyjemnie. Przesunięcie ciężaru z komedii "in your face" na dramę z elementami komediowymi wyszło tutaj całkiem fajnie.