Nie przejmuj się, może miałeś gorszy dzień. Czasami tak jest, człowiek wchodzi w grę, ma ułożony plan na rozgrywkę i jest czujny jak pies podwójny, a gdy przychodzi co do czego to zbiera oklep aż żal patrzeć. Wyciągaj wnioski, analizuj, staraj się adaptować do przeciwnika. Następnym razem ich rozgromisz, a jeśli nie to będziesz miał okazję nauczyć się czegoś nowego