Gooral

No muszę powiedzieć, że mnie lekko wkur.viłeś tym swoim postem ale rym był celowy Każdy rozum ma ale nadal znajdują się tacy co wsadzają kij w mrowisko i próbują tłumaczyć fanowi, żeby się nie ekscytował jak mu Obsidian modelu mutantów nie zmienił na odpowiedni. Masz rację od dziś będę miał w du.pie zdanie takich podżegaczy i nie będę komentował ich śmiesznych postów. Będę jedynie przytaczał je dla beki na NMA i The Vault. Nie proponuj takim ludziom czytania Fallout Bible. Nie pamiętasz, że on takie nieistotne szczegóły traktuje miękką fają? To jest gościu typu "Dla mnie najważniejszy w grach jest właśnie klimat. A tego Fallout'owi 3 nie można odmówić. Dwójka mnie kompletnie nie ruszyła. Zero.', "Pomijam już wrażenia wizualne, gdzie Fallout 1 i 2 na tymże poletku trójce do pięt nie sięgają." i "V.A.T.S. jest najlepszą rzeczą, jaka mogła przytrafić się serii Fallout" któremu zadaje się pytanie retoryczne "Byleby się dobrze strzelało, nie?". EDYTA: Dwa lata temu był Lucek który mi pier.dolił do ucha, żebym się nie ekscytował zmianami jakie Bethesda wprowadziła bo to tylko gra, a teraz Sławek przyszedł i będzie ze mną polemizował wysnuwając ta swoją w ch.uj oryginalna tezę: "Fallout 3 jest lepszy niż Fallout 1 i 2 ponieważ ma lepszy klimat i wizualia od oryginału". No (pipi)a, czy na tym forum tak będzie zawsze przed premierą nowego F? Idź gościu (pipi)a napisz w dziale Halo, że tobie się podoba beta Halo Reach i że to właśnie Halo 3 było zj.ebane i niezbalansowane a beta taka jest. Zobaczymy jak ci odpowie taki gość jak Barth - maniak Halo. Jak nadal nie rozumiesz o czym mówię to nie ma sensu kontynuować tej wymiany zdań.

Miękką fają to ja traktuję zdanie takie jak twoje. Gó.wno wiesz o klimacie. Jak F2 cię odrzucił i w tej grze klimatu nie zauważyłeś w przeciwieństwie do F3 to sorry ale jesteś totalnym bezguściem. Ale to tylko moje zdanie. Jak znasz angielski to poczytaj co sądzą ludzie z normalnym gustem, którzy czekają na dobrego Fallouta: http://www.nma-fallout.com/forum/viewtopic.php?t=55037 http://fallout.wikia.com/wiki/User_blog:Verno/Gameplay_Footage Na powyższych wirtualnych stronach taka opinia jak twoja jest wyśmiewana tygodniami, przypominana przy każdej nadarzającej się do beki okazji. I owszem jestem maniakiem Fallouta jak dziesiątki tysięcy ludzi na świecie. Maniakiem. Nie zaślepionym maniakiem bo ten nie potrafiłby dostrzec dobrych stron F3. Ja je widzę, wypunktowałem je kilka razy na tym forum i myślę, że po raz kolejny ich przytaczać nie ma potrzeby. PS: I nikt tu nie chce powrotu rzutu izometrycznego, więc takie zarzuty to sobie schowaj w buty. Dziękuję za uwagę.

Zaniżają również przez czas developingu.

Ja ci powiem Cethu, że Remedy jak nie będzie widziało miejsca dla Alana jako pierwszoplanowej postaci to drugiego Alana nie zrobi. Zajmie się zapewne nowym projektem z nową nazwą, która będzie jednocześnie nazwiskiem głównego bohatera. I dlatego właśnie kolejny tytuł tej firmy może wyjśc nawet w 2015 roku. Biedni ci growi recenzenci się chłopiny naczekają znowu i będa narzekać w swych tekstach na czas developingu i zaniżać oceny z tego powodu.

Jak bohaterem nie będzie Alan Wake to gra nie będzie się nazywała Alan Wake 2, a np. Marian Zarażalski Gry Remedy nazywają się tak jak główny bohater i ta ttradycja zapewne zostanie podtrzymana.

Kolejny Fallout będzie robiony przez zespół Bethesdy (Howard, Pagliarulo i spółka) na silniku IDTech5. ID i Bethesda Game Studio należą do ZeniMax Media Caompany. A takie połączenie to zielone światło do wymiany tajemnic handlowych swoich spółek. Dlatego też jestem pewny, że kolejne erpegi Bethy (TES 5 również) bedą na zmodyfikowanej, pod gry RPG, wersji IDtech5. Ale to dopiero po Rage więc TES ujrzymy może w 2012 a F4 w 2014. To już będzie nowy Xbox na rynku.

Jak juz powiedziałem modele mutantów z F3 to wina builtu jaki IGN pokazał. W gotowej grze wszystkie mutanty będą wyglądały jak te drugie pokazane. Info od Sawyera umieszczone na forum Bethesdy.

Ja podchodzę poważnie do wszystkiego co mnie interesuje. A marka Fallout jak żadna inna w growym biznesie mnie bardzo interesuje. Owszem to tylko gra ale co mam siedzieć cicho i nic nie pisać jak mnie (pipi)ica strzela na widok tych nowych info? Sami ojcowie fallouta odbili się od muru zwanego Bethesdą i nie potrafili przeforsować poważniejszych zmian na jakie F3 był wręcz skazany od czasu jego premiery. Aż się nóź w kieszeni fana otwiera. Nie dziwię się, że rozmowy na tematy szczegółowe to dla zwykłego śmiertelnika czarna magia lub "mam-to-w-dup.pie". Ale j nie mam i będę umieszczał kolejne informacje, komentował wszelkie najmniejsze wzmianki o innowacjach wprowadzanych do engine'u oraz jak będzie z kim - rozmawiał o zmianach i oczekiwaniach. A po drugie nie wiem o co ci chodzi w pierwszym zdaniu. Czy ja napisałem "fajnie" bo według ciebie uważam strzelanie w F3 za fajne na tle topowych shooterów? Jeśli tak zrozumiałeś to wyprowadzam cię właśnie teraz zbłędu. "Byle się fajnie strzelało?" - to pogardliwe pytanie retoryczne kierowane do ludzi mających w du.pie erpegowe elementy gry RPG lub/i uniwersum w którym gra jest umieszczona lub/i szczegółowe rozważania na tematy związne z kanonem oraz mechaniką rozgrywki. Mam nadzieję, że wyjaśniłem dobitnie wszystkie niejasności i więcej nietrafionych zarzutów nie będzie wysnuwanych z twojej strony.

Na forum Bethesdy JE Sawyer powiedział, że to co IGN pokazał jest builtem przed całkowitym zastąpieniem żółtych mutków tymi jedynymi poprawnymi czyli zielono-szarymi. A ty Hela daj sobie spokój z taką gadką. Gadasz z ludźmi którzy mają pewne wymagania co do gry w Falloutowym uniwersum. Ostatnim zdaniem pokazałeś jaki jesteś obeznany w temacie i jak bardzo masz w (pipi)e co gdzie, jak "z kiendy" i któredy będzie w FNV. Byleby ci się fajnie (pipi)a strzelało, nie? EDYTA: Aha i nie szydź. I nie mów, że nie szydzisz jak szydzisz bo takie zaprzeczanie troszkę głupie jest.

Nawet modelu miniguna i tego jego koszmarnego trzęsienia się w czasie strzelania nie zmienili. Bieda jak ch.uj. Po AP, który ma niby fajne wybory moralne i dialogi widzę, że tu też mogą się takie zdarzyć ale nadal nie będzie mi się chciało wyjść i postrzelać do bydła latającego po mohave wasteland. Jak już napisałem w temacie AP "nie samymi dialogami fan RPG żyje". Jak zapewne zauważyliście nadal brakuje opisów broni w menu pipboya. Owszem jest więcej statystyk wywalonych na wierzch, przycisk LB nie jest wykorzystany do włączenia opisu broni/pancerza a do zaimplementowania moda. Bieda jednym słowem. Kolejna rzecz to super mutanci. Co ja widzę na tym minutowym trailerku? Zielono-żółte ścierwo? Szare sa tylko jednostki z armii Utholbithy czyli Nightkiny a reszta ma wygląd i kolor mutków ze wschodniego wybrzeża? Przecież mieli się odciąć od wszystkiego co było w F3 łącznie zielono-żółtymi mutantami, których kolor i wygląd jest fabularnie wytłumaczony i zostaje integralną częścią F3 (Inaczej wyglądają niż zachodnia partia bo byli robieni w V87). Delikatnie mówiąc fuszera po całości, Obsidian mnie zawiódł i ch.uj z tymi dialogami, które przygotowali. Na interakcję z frakcjami równiez sr.am, ja chciałem czegoś co będzie odmiennie wyglądało od F3 w kwestii mechaniki systemu walki, sposobu w jaki walczy sie z przeciwnikami. Również menu, sposób przedstawienia stuffu w PB3000, animacje przeładowania broni miały być inne. Jak będą relane bronie takie jak Barret M82, M60, Desert Eagle, i Falloutowe legendarne pukawki czyli Y42B Pulse Rifle oraz Winchester P94 Plasma Rifle (Podobno w FNV Plasma Caster to odpowiednik tego penerskiego P94) to może zmyją ten rosnący zawód na mojej twarzy. Zobaczymy ale na dzień dzisiejszy widzę więcej minusów niż plusów.

Extended Trailer: Zapnijcie pasy bo jest ostro. Ciary gwarantowane. Nasze alter-ego to zawadiaka pierwszej klasy, w dodatku sztukmistrz krav magi, broni białej i amator kamuflarzu taktycznego. Kozaczysko jednym słowem. Oby Eidos wraz z SE się spisali na medal i wyszedł im dziewiątkowy Deus Ex. Wierze i czekam z niecierpliwościa na dodatkowe info z E3. Oczywiście polecam oglądać w 1080p EDYTA: Na deser pierwsze screeny. Wygląda tak klimatycznie jak prerenderowany trailer ale po jakości oprawy można z całą pewnością stwierdzić, że to in-game screenshots. SCREENY

Bedziesz miał napisy PL.

@Hela Ja też się skuszę ale właśnie dzięki ocenom nie wydam na taką grę 180zł a maks. 70zł. Oznacza to, że kupię długo po premierze gdy na rynku wtórnym będzie dostępna za ta kwotę. @estel Możliwości dialogowe zapewne są imponujące w końcu to Obsidian jednak widać po reszcie elementów tej gry, że Avellone i spółka nie poradzili sobie tak dobrze jak byśmy chcieli. Nie sztuką jest zrobić mega wypasione drzewka dialogowe i reperkusje z nich wynikające. Sztuką jest ubrać to w dającą frajdę mechanikę rozgrywki, zbalansować system walki, zaimplementować odpowiednio dobre AI wrogów, zaprojektować walki z bossami tak aby były widowiskowe i jednocześnie przemyślane. Niestety elementy wyżej wymienione to jedna, wielka tragedia. Oczywiście według recenzji szanowanych, zachodnich portali i prasy drukowanej. Ja też w takich grach jaram się fabułą, dialogami, wyborami moralnymi i ich konsekwencjami. Ale jak reszta gry jest tragiczna to mogę jedynie załamać ręce bo przeważnie mamy do czynienia z mało grywalnym kawałkiem kodu.

Wiem Daniel. Widzę po ocenach na GR.

Wiele jest recek na necie, które mówią mniej więcej to samo co Ty. I właśnie dlatego nie kupię tej gry przez kilkanaście najbliższych tygodni. Może we wrześniu jak cena będzie satysfakcjonująca (Tzn. poniżej 80zł). Podsumowując - nie spisali się panowie z Obsidianu. Boje się coraz bardziej o FNV.

Krótkie pytanie - gra NTSC/J działająca na konsoli PAL zadziała też na konsoli NTSC z USA? Taką zagwozdkę mam i nie wiem co pytającemu odpowiedzieć.

No. Pewnie tak. A może nie. A może jednak będzie? I tak możemy w kółko się droczyć bez sensu.

Nie kręci mnie ekranizacja ME. ME to GRA, nie film. Oglądanie na ekranie przetrąconego scenariusza z jedynki lub jedynki i dwójki to moim zdaniem katorga a nie przyjemność. Nie ma filmu na podstawie growej marki, który przypadłby mi do gustu. A po takiej kultowej - dla mnie - marce wymagam bardzo dużo i wiem, że ekranizacja nie podoła.

To działa w dwie strony. Wysoka siła sprawi, że nie będziesz miał ujemnych modyfikatorów do rozrzutu, obrażeń i szansy na trafienie. Jednak niski skill odpowiedzialny za daną broń obniży parametry wspomniane w poprzednim zdaniu. Kar za nieodpowiednio dużą Siłę zapewne nie będzie się dało zrownoważyć rozwijaniem umiejętności na maksa ponieważ profity za każdy 1% skilla będą małe w porównaniu z karami za każdy punkt siły jaki brakuje do wymaganej. Ujemne modyfikatory dla np. Miniguna będą się powiększać gdy do wymaganej siły brakowac będzie więcej punktów. Przykładowo Minigun ma wymagania 8S. UM przy sile 7 to -15% dla każdego parametru, przy sile 6 to -25% itd. Wprowadza to kategoryzację możliwego do użycia uzbrojenia w zależności od wartości atrybutu odpowiedzialnego za wirtualną krzepę. To jest bardzo ciekawy system wprowadzający element taktyczny przy projektowaniu atrybutów SPECIAL i rozwoju umiejętności.

Właśnie, że nie bardzo. Big Gunów będzie mało i będą topowymi pukawkami ze skilla "Guns". Bronie energetyczne zapewne będziemy mogli - jak w F3 - spotkać na każdym kroku prawie od początku gry ponieważ to osobny skill. BTW Sawyer w swoim wywodzie umieścił również przedstawienie działania części SPECIALa odpowiedzialnego za bojowe skille. Poniżej ten fragment: Wynika z tego jedna zależność: jesteś dobry w skillu Guns i masz siłę wyższą niż 6/7 (nie wiem dokładnie, to moje typy) to możesz zabierać się za używanie największych pukawek przynależnych do tego skilla. Gdy zaprojektujesz atrybuty inaczej i siłę będziesz miał poniżej 6 idealnym orężem są lekkie karabiny i pistolety przynależące do tej samej umiejętności "Guns". Czemu zawdzięczamy ten wspaniały podział? Zaimplementowaniu mechanizmu polegającego na ustawieniu dla każdej broni odpowiednich wymagań co do atrybutu Siła. Gdy gracz użyje Miniguna mając Guns na 90%, a siłę na 4 to zostanie zapewne poinformowany, że jego celność i efektywność jest bardzo niska ze względu na siłę niewystarczającą do sprawnego posługiwania się tego typu orężem. Prosty i piękny mechanizm, którego korzenie sięgają pierwszego Fallouta.

LINK Wyjaśnienia Sawyera odnośnie połączenia Small Guns i Big Guns. I jeszcze jedna ważna informacja zawarta między wierszami. Polityka punktów umiejętności jest bardziej oszczędna w FNV. Może to znaczyć, że nie mamy szans wymaksować 10 z 13 umiejętności. Może to jednocześnie znaczyć, że system kaskadowy został wprowadzony. Podobny do tego jaki kilka stron wcześniej przedstawiłem w jednym ze swoich postów.

Oby, oby. Przed FNV przejdę Alpha Protocol i będę wiedział w jakiej formie są pracownicy Obsidianu i na co mogę liczyć w New Vegas.

Gram obecnie w dodatki do F3 i nie mogę się (pipi)a zmusić by do nich wracać dłużej niż na dwie/trzy godziny jednego posiedzenia. No nie da się, takie są ch.ujowe. Krótka recka DLC do F3: Operation Anchorage - gó.wno, spałem przechodząc ten dodatek. Nudy na budy, Gauss Rifle nie dość, że ma zmienioną przynależność skilla to jeszcze jest tak nieskuteczny, że jego używanie na dłuższą metę mija się z celem (Są skuteczniejsze bronie). Ogółem dno czyli w growej oceniaczce 5 na 10. Broken Steel - tu jest lepiej ale tylko do połowy czy do rozpoczęcia idiotycznego, z dupy wyjętego questu "The Shock Value" (Tylko szpece Bethesdy mogli tak poprowadzić MQ z takim questem jak to "coś"). Od jego rozpoczęcia do zakończenia DLC jest żałość otoczenia, budynków i tuneli w jakich trzeba się poruszać przeplatana z nudą w postaci strzelania do fal żołnierzy enklawy. A jakie jest strzelanie z F3 każdy rozsądny człowiek/gracz wie. To DLC może dostać od jedynej Falloutowej wyroczni na tym forum czyli mnie 7 na 10. Point Lookout - mój bożewktóregoniewierzę fabuła tego dodatku jest tak durna, że brakuje mi słów by wyrazić swoje zdumienie. Odbiera mi mowę gdy moje zmysły wykrywają poziom odporności na obrażenia tych ochlapusów, tego ścierwa atakującego gracza w PL. Szok i niedowierzanie mnie ogarnia jak patrzę na statystykę DAM przy Double Barrel Shotgunie. (pipi)a, zwykła, pordzewiała dwururka ma w tym DLC wyższy damage niż karabiny plazmowe, laserowe z podstawki. Damage porównywalny do topowej-spluwy-na-potężnych-skur.wysynów czyli Alien Blastera. Istny debilizm twórców. A wynika on z błędu kardynalnego numer jeden czyli ustawienia kosmicznego poziomu wytrzymałości jaką charakteryzuje się tutejsza chołota do wybicia. Maks 6 na 10 za dosyć duży teren do zwiedzenia - jedyny plus obok roślinności, którą można zbierać. reszta to na szybko robiony kawałek kodu nie wart splunięcia. Pozostałych DLC nadal nie obadałem ale wiedząc czym jest MZ to za sam pomysł może dostać maks 3/10. Pitta nie odpalałem bo jeszcze nie dotarłem do punktu teleportującego mnie do tej dziury. Ale wątpię by dostał odemnie wyższa ocenę niż najlepszy dotychczas BS.

No to wszystko jasne. Bethesda dała mocno sprecyzowane wytyczne co do tego jak mechanika rozgrywki ma wyglądać i co mogą sobie stworzyć nowego w ich "gotowym Falloucie". Zapewne powiedzieli: I (pipi)a poskładane. Aż mi się nóż w kieszeni otwiera. BTW czy Zaxowy tekst miał ton ganiący czy chwalący obecny kształt FNV? EDYTA: stoodio - weź poczytaj nowe info wprost z The Vaulta: http://fallout.wikia.com/wiki/User_blog:MikaelGrizzly/Fallout:_New_Vegas_Gamestar_DE_preview Niepokojące info. Figurki boostujące statsy powrócą na 100% więc pewne jest, że atrybuty o 1 będzie można podnieść. Niewiadomo jaki boost będa miały figurki od skilli. Ciekawe rozwiązanie to połączenie um. Small Arms i Big Weapons w jedną. Zostawienie Energey W to świetny pomysł bo te bronie znacznie różnią się od standardowego uzbrojenia. Dzwinym motywem jest natomiast powiązanie skuteczności dużych broni, których amunicja powoduje eksplozje z umiejętnością Explosives. Martwi również fabularna zagrywka mająca dać czystą kartkę do zapisania tym, którzy nie wiedzą i nie chcą wiedzieć (czyt. nie chcą zagrać w F2) czym jest NCR na zachodnim wybrzeżu. Motyw braku łączności ze stolicą o tej samej nazwie co ugrupowanie to wyświechtany patent widziany również w F3 (Brotherhood of Steel oraz Enklawa).

Będę musiał znowu wydać siano na ME2 bo takich DLC przepuścić nie mogę. Fabularny pomost pomiędzy drugą a trzecią częścią - piękny pomysł na dobre DLC (wreszcie dobre).