Skocz do zawartości

Gooral

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gooral

  1. Gooral odpowiedział(a) na _mike odpowiedź w temacie w Xbox 360
    http://www.google.com/search?hl=pl&cli...=Szukaj&lr= A tu po polsku dla lepszego zrozumienia.
  2. Gooral odpowiedział(a) na rastafuraj odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Do mnie mówisz?
  3. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Prawda i w dodatku coraz większym problemem jest wykorzystanie większej ilości rdzeni niż dwóch. Wprawdzie niesamowicie dobrze się skalujący Unreal Engine 3, który potrafi świetnie działać zarówno na jednordzeniowcuc jak i na dwurdzeniowcu ale dopiero wprowadzenie trzyrdzeniowych Atków pokazało, że silnik ten był tworzony z myślą o maszyne trzyrdzeniowej (Tutaj mówię o Xboxie 360). Najlepzym przykładem jest GTA IV PC, który jak żadna inna gra dostępna na tej platformie robi prawdziwy użytek z czterech rdzeni. RObi użytek ale ma jednocześnie niesamowicie wygórowane wymagania odnośnie wydajności dwurdzeniowych procków. Na jednordzeniowcu jej bodajże nawetr nie odpalimy. Gdyby ośmiordzeniowce istniały zapewne ze dwa rdzenie by skonsumował dodatkowo. Problemem jest fakt, że na PC istnieją konfiguracje kompów jednordzeniowych, są też słabe maszyny dwurdzeniowe. I to jest wąskie gardło, którego amatorzy wykorzystania wielordzeniowości nie są wstanie przeskoczyć. Na konsolach nie ma takiego problemu (Nie zmieniająca się specyfikacja - klucz do wyciśniecia sotatnich soków z dostęnego hardware'u). Jest jedynie problem z nauczeniem się pisania na wiele rdzeni. Jednak jak widać po Killzone 2 chociażby ta nauka idzie bardzo dobrze developerom W tym miejscu muszę oponować bo nie rozumiem twojego punktu widzenia. Dla mnie - osoby znającej się na sprzęcie, ogarniającej umysłem te sprawy - jest oczywiste, że możliwości pecetów (Uogólnijmy bo chodzi nam o najważniejsze podzespoły) stają się większe już po premierze kolejnej generacji CPU i GPU. Tak było z Core2 Duo w lipcu 2006 i z G80 w listopadzie 2006 roku. Każda kolejna premiera sprawia, że ta przepaść (I niewykorzystana wydajność która gracze PC konsumują podbijając roszdzielczości i włączając duże próbkowanie AA I AF) się powiększa. A mogłaby być wykorzystana gdyby rynek PC nie był w takiej defensyweie jak jest teraz. Kto obecnie tworzy tylko na PC? Teamz Ukrainy robiący Stalkery, Blizzard mający siana jak lodu i robiący gry typowo pecetowe oraz nasz CD projekt, któremu bardziej zaprzątało głowę samo wydanie Wiesia niż poprawna strategia handlowa polegająca na ulokowaniu gry na odpowiednich platformach. Fiasko prób wydania tegoż wiesia na kosnole przemilczę. Reasumując gry multiplatformowe udowadniają, że dzięki ograniczeniom konsol marnuje się wydajność jaką mają obecne najlepsze maszyny jak również zestawy ze średniej półki (bo one mogą więcej wyświetlić w tej samej ilości katek i tej samej rozdzielczosći co obecne konsole). To nie domniemanie. To fakt. W tym przypadku liczby nie są złem koniecznym, lecz dowodem potwierdzającym tezę
  4. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ależ oczsywiście, że nie. Właśnie to co napisałeś w kolejnych zdaniach sprawia, że przeważnie nikt nie zaprząta sobie głowy wykorzystywaniem do końca wydajności najlepszych GPU na rynku. Ułamek ludzi (Tych najbogatszych mających pieniaze na topowy hardware) widziałby ogrom pracy jaki jest potrzebny by to wszystko zoptymalizować (Bo owszem dostępna wydajność jest ogromna ale jak Warhead pokazuje potrzeba czasu by engine na danym poziomie graficznym działał stabilnie i być może wyglądał bardziej okazale). A poza tym c) trzeba przekonać szefostwo, że wydanie pieniędzy na dodatkowe miesiące testów by wycisnąć wszystko z układów GPU jest opłacalne. W przypadku Cryteka Cevat Yerli (czyli szef) był niepoprawnym optymistą i technologicznym wizjonerem ale juz mu przeszło Ciągna w dół bo możłiwości dzisiejszych pecetów czy tych z 2008 roku, z 2007 roku pozwalały na tworzenie niesamowicie szczegółowych i złożonych silników. To jak wygląda choćby czyste niebo robione przez niedoświadczony i - wydaje mi się - słaby team pokazuje jak wyglądałyby gry robione tylko na PC przez wielkie korporacje takie jak Bethesda, Ubisoft, EA czy 2K. Każdy pecetowiec znający się na sprzęcie choćby w stopniu średnim widzi w wersjach PC multiplatformowych gier jak bardzo to ciągnięcie oprawy w dół jest utrapieniem. Fallout 3 odpalony w 1920-1080 z ośmiokrotnym! AA (tego nie trzeba tłumaczyć zmiękczanie ząbków na krawędziach) i szesnastokrotnym AF (filtrowanie anizotropowe sprawiające, że tektury są ostre bez względu na kąt pod jakim na nie patrzymy - jeden z dwóch najlepszcyh polepszaczy jakości sceny 3D w grach) chodzi na topowym dziś sprzęcie bez zająknięcia w ponad 60 klatkach. Gdyby z takiego sprzętu składała się konsola i twórcy założyliby 30 klatek/s jako wyjściowy framerate (taki jest wobecnych konsolach) to oprawa byłaby naprawdę zapierającym dech w piersiach masakratorem tnącym gałki oczne. Mówiąc inaczej - wydajnośc pecetów AD 2009 się po prostu marnuje. Większosć mega wypasionych graficznie gier na PC lata w 60-80 kltakach na sekundę w fullHD i to jeszcze z takim próbkowaniem AA i AF, że szczena opada (to najbardziej sprzętożerne techniki polepsznia obrazu jakie istnieją ale jednocześnie najlepsze). Jeśli uważasz Grigori tą pogoń za śmieszną to jesteś w wielkim błędzie. Dzięki tej pogoni mamy nowe konsole. Mamy skok technologiczny na tyle duży by konsolowa brać nie znająca się na pecetach powiedziała ŁAŁ odpalając obok siebie GOW2 i nadchodzące GOW3.
  5. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wyobraź sobie, że tylko laicy tego nie zauważają. Od lat konsole i gry multiplaftormowe ograniczają możliwości wykorzystania w pełni kolejnych generacji układów graficznych. To jest niezaprzeczalny dowód. Z marketingowego punktu widzenia w pełni rozumiem developerów. Już dziś Fallout 3, Far Cry 2, Mass Effect mogłyby mieć zdecydowanie lepszej jakości oprawę video na PC niż ją mają teraz. Ale z oczywistych (dla mnie) względów jakość tekstur, wykorzystanie shaderów są na takim poziomie na jakim spotykamy je w konsolowych wersjach. Nie jest to wynik słabości najwyższych dostępnych podzespołów w danym czasie (Bo już w listopadzie 2006 roku z premierą G80 pecetowe karty graficzne odskoczyły naprawdę daleko) tylko chęć sprzedawnia tej samej jakości produktu na każdej platformie. Spytałbyś się marketingowca z Bethesdy dlaczego F3 na PC wygląda identycznie jak na konsolach to odpowiedziałby ci piekną formułką, że konsole mają jeszcze dużo powera, że potrafiliśmy ten power wykorzystać itd. Prawda jest inna. Graficznie mogliby zdeklasować wersje konsolowe i to już powodowałoby ich ułomność (Obserwowałem to zjawisko pod koniec poprzedniej generacji gdy już nie dało sie równać w dół jakości oprawy i wersje PC były wyraźnie ładniejsze - kwestia tekstur wysokiej rozdzielczości, działanie fizyki było dokładniej i lepiej odwzorowane oraz na większą ilość obiektów ona działała czy wreszcie wykorzystanie shaderów w wersji 2.0 w Mafii, Kotorze oraz 3.0 w SC: Chaos Theory), a na takie zabiegi firmy chcące zarobić kasę sobie nie moga pozwolić (Nie ulega wątpliwości, ze teraz ludzie w cywilizowanych krajach grają tylko na konsolach. Procent graczy używających tylko PC do grania jest maleńki). To są prawa branży mającej rocznie setki milionów przychodu i nikt nawet teraz nie pomyśli by wcielać się w rolę idealisty chcącego pokazać jak można wyukorzystać moc drzemiaca w obecnie dostępnych układach CPU i GPU na platfromie PC. Crytek ze swoim Crysisem iał takie założenia. Olał konsole wykorzystał w oszałamiający sposób wnętrzności topowego peceta 2007 i skończył tak, że musiał stworzyć CryEngine 3 czyli wersję silnika Crysisa działająca na kosnolach. I w końcu będzie mógł robić gry na tych platformach na których da się zarobić grube miliony. A miałem nie pisać elaboratów nie na temat. Fuck
  6. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    I w tej chwili rozmowa z tobą jest bez sensu Grigori. Jak ty nie wiesz z czego są "zbudowane" konsole Sony i Microsoftu to nie będę z tobą po prostu gadał. Wiesz kto produkował procki do tych dwóch systemów? Znasz się na pmiaęci ram umieszczonej zarówno z X360 jak i w PS3? Masz pojęcie na temat tego kto robił grafikę do PS3 i na bazie jakiego desktopowego modelu ona powstała? Nie lubię ignorancji i ślepego zapatrzenia się w ukochaną markę. Sprawdź może z czego składa się X360, z jakich podzespołów a poźniej sprawdź jakie firmy robiły podzespoły do PS3. Może dzięki temu zrozumiesz jakim błędem jest nazywanie hardware'u Xboxa 360 "komputerowym". Jeśli XBox ma coś w spólneo z komputerami to jest to łatwość pisania gier na tą platformę ze względu na symetryczność budowy chociażby Xenona, zunifikowane jednostki procesorów shaderowych i jednolitość pamięci ram dostępnej w systemie. Dobra więcej nie piszę na ten temat bo mi się tylko ciśnienie podniosło a ja impulsywny gość jestem i jeszcze coś palnę nieregulaminowego Rzekłem EDYTA: A ha i wcale nie uważam by kolejne konsole (A za kolejny model można uznać takis sprzęt, któego specyfikacja jest różna pod każdym względem od poprzednika) były tylko lekko wydajniejszymi wersjami tych które siedzą w obecnym sprzęcie. Nie wiem czy śledzisz rynek PC ale na nim widać jaką wydajnością może dysponować następca X360. Inżynierowie z IBMa nie śpią i jak przyjdzie pan z walizką wypchaną dolarami to zabiora się ostro do roboty nad kolejnym wielordzeniowym monstrum do konsoli Billa. To samo będzie w zakładach AMD gdy przyjdą do nich ludzie z M$ i podpiszą kontrakt na nowe GPU (Wiesz jaką wydajnością dysponuje najnowsze dziecko ATI? Bo chyba sobie nie zdajesz sprawy jaka przepaść dzieli je od Xenosa czy RSXa i co można na nim "ulepić"). O pamięciach nawet nie trzeba wspominać bo fakt, że będą wykorzystane conajmniej DDR5 jest niezaprzeczalny. Przy takiej przepaści wydajnościowej jaką dziś mógłby dysponować kolejny klocek jestem daleki od nazywania nowej konsoli "ulepszoną" wersją starej. Rzekłem po raz drugi
  7. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Czy do tych przewidywalnych działań zaliczysz również kontrakt z Nvidią na produkcję osobnego chipu graficznego dla PS3? Bo przeciez wszyscy wiedzą, że Sony było tak bardzo zakochane w utopijnej wizji procesora do wszystkiego, który działałby jako CPU i jednocześnie renderował grafikę jak GPU, że musiało na przełomie 2004/2005 roku zgłosić się do Nvidii by ta ich poratowała swoim nie wypuszczonym jeszce układem czyli Gefem 7800GTX. Podgrzewając atmosferę mógłbym śmiało gdybać, ze to Sony będzie goniło za Xboxem na początku drugiej dekady 21 wieku. Tą pogoń za konkurentem widać w RSXie a raczej w jego obecności w specyfikacji trzeciego Playstation. Nie zdziwiłbym się gdyby PS3 było wspierane przez 10 latek ale równolegle lub z małym opóźnieniem do Xboxa 3 wypuszczone zostałoby PS4 by móc z nim konkurować. To już nie te czasy gdy samotny, potężny, niezwyciężony okręt Sony płynął sobie po oceanie zwanym "konsole do gier video". Teraz ma potężną fregatę depcząca jej po piętach i co rusz podgryzającą jej kadłub. Z tyłu płynie Microsoft a wokół tej dwójki beztrosko hasa sobie mały biały stateczek od Nintendo, który za nic ma sobie potęgę dwóch rywali. Jak widzisz ocean nie jest już taki opustoszały jak kilka lat temu. Teraz stabilizacja i przewidywalność oraz dążenie do wyznaczonych celów bez względu na to co dzieje się na rynku może wprowadzić Sony na mieliznę. A z tego miejsca już tylko krok do zatopienia zasłużonej fregaty i upadku legendy. Reasumując, wątpię by Sony w nabliższych latach trzymało się planów bez względu na wszystko. Już na E3 2009 widać było jak bardzo branża się zmieniła. Sony ze swoimi anonimowymi pałeczkami pokazało, że jak zwykle reaguje z opóźnieniem na ruchy konkurencji. Zresztą rerakcja z opóźnieniem to mim zdaniem domena Sony w tej generacji. I wynika to bezpośrednio z ich pychy nabytej dzięki latom dominacji na rynku.
  8. Gooral odpowiedział(a) na Texz odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Zastanawiam się o czym wy tutaj rozmawiacie. Twórcy AW od początku zarzekali się, że ich gra będzie psychologicznym thrillerem a wy tu rozprawiacie o tym jak bardzo horrory zeszły na psy w dzisiejszych czasach. Przecież AW to nie ma być horror, który sprawi, że puszczą ci zwieracze. To ma być thriller, a to jednak coś innego niż horror, nie? Wydaje mi się, że thrillery w nieco inny sposób mają oddziaływać na oglądającego/grającego niż robią to horrory.
  9. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Raczej - znaleźli nowych klientów w pewnych grupach społecznych gdzie nikt nie szukał graczy zdolnych wydać kasę na zabawkę do gier
  10. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Stabilność i przewidywalność w czym? Gdzie się te cechy objawiają?
  11. Gooral odpowiedział(a) na .:marioo:. odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Nie bo na infolinii Microsoftu nikt ci nie poda takich informacji. Nawet jeśli je posiadają w bazie danych.
  12. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Bez pisania długaśnych elaboratów mijających się z tematem (tak grigori i sterydo - to do was Ja wolę pisać długaśne elaboraty na temat) gdybam sobie, że Wii sprzeda się najlepiej. W tym przypadku nie możemy wprowadzać ram czasowych bo to mija się z celem czyli z wróżeniem na temat ostatecznych ilości sprzedanych sztuk każdej konsoli. Dlaczego Wii? Spyta użytkownik PS3 czyli np. Grigori Otóż Wii jest technologicznie zacofane. Było takie w dniu premiery a dziś sprzedano tego ustrojstwa (tak, nie podoba mi się ta konsola i nigdy jej nie kupię) około 50 milionów sztuk. W moim mniemaniu oznacza to brak technologicznego starzenia się sprzętu. Sony i Microsoft oparły swoje projekty o wydajność, nowe technologie nośnika danych czy rozbudowaną strukturę sieciową. Wii natomiast opiera swą strategię sprzedaży na czym innym. Fenomen tej konsoli można tłumaczyć innowacyjnym sterowaniem i jak widać przyniosło to niesamowity sukces finansowy. Na drugim miejscu wyląduje bez wątpienia Playstation 3. Dlaczego nie na trzecim? Spyta użytkownik Xboxa 360 czyli np. donsterydo Bo samo Sony zakłada wspieranie PS3 równiutkie 10 lat. Jak wiemy polityka Microsoftu nigdy nie zakładała trzymania 360-tki przez tak długi okres. Ten Xbox miał tylko wyrównać szanse walki z absolutnym (wtedy) gigantem konsolowego rynku jakim było Sony (dzięki dwóm PS'om a szczególnie PS2) a to wymusza pewne działania, które mogą się wielu nie podobać (Np osobom, które chcą mieć wsparcie producenta konsoli przez 10 lat). To dlatego X360 wprowadzono wcześniej by mógł nadrobić dystans jaki dzielił go do marki Playstation. Wątpię by, po pierwsze, X360 wspierano i produkowano do 2015 roku, a po drugie, wątpię aby tak długo czekano z wprowadzeniem trzeciego Xboxa. Wynika z tego jedno - choć Microsoft w tej generacji osiągnął cel to jednak nie będzie trzymał przy życiu 360'tki tak długo jak konkurenci bo ma inną politykę. Równa się to w moim mniemaniu najmniejszej liczbie szprzedanych konsol i najkrótszym wsparciu danej generacji. I co najważniejsze polityka ta zakłada zdobycie korony króla konsolowego rynku (Taką koronę założyło Sony w drugiej połowie lat 90tych i moim zdaniem do dziś jej nie oddało). Aby to osiągnąć zrobi naprawdę bardzo dużo, a być może nawet wszystko na co będzie go stać. Pod względem finansowym z pewnością stać go na wszystko
  13. Gooral odpowiedział(a) na Shakeawake odpowiedź w temacie w PS3
    O nie nigdy wcześnej. Widać to doskonale na przykładzie Mass Effect, który został za szybko wydany (bo Microsft chciał na koniec 2007 mieć gotowego jakiegos wielkiego erpegea) i szarpie jak szalona. Dwójka ME ma ładniejszą oprawę video i podobno framerate jest solidny jak skała. Chcę powiedzieć, że problemy techniczne mogłyby dotknąć również B2 gdyby zmuszono 2K do wydania gry np. we wrześniu 2009.
  14. Gooral odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Forza Motorsport
    Tutaj kolega dempsej juz wyjaśnił jak wygląda granie na kierce Logitecha za 99zł. I masz rację - osobie nie grającej nigdy na innym kółku słaby FF nie zrobi różnicy.
  15. Gooral odpowiedział(a) na _mike odpowiedź w temacie w Xbox 360
    FPP. TPP nie tykaj bo się można do gry zrazić. Tylko pięć butelek i to raz na kilka dni. A kawały opowiadał tak suchasrkie, że aż się można było uśmiechnąć
  16. Gooral odpowiedział(a) na rastafuraj odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Na LCD GOW i GOW2 wyglądają paskudnie. Wszystkie niedoskonałości oprawy graficznej wliczając strqasznie niską rozdzielczość natywną (Na bank nie jest to 640-480 a znacznie niżej) czy każdą słabą teskturę (A tych jest cała masa - nie dziwota. W końcu to konsola z 32MB ramu) są widoczne i kłują w oczy ze zdwojoną siłą. Grałem przez chwilę na CRTku Soniaczu 21" przez zwykłego composite'a i wyglądało to o wiele lepiej niż na zestawie komponent-LCD. GOWy nadrabiają fenomenalną grywalnością ale były ewidentnie tworzone pod telewizory CRT. Mój znajomek, który ma CRT Philipsa 720p mówi że na jego TV dzięki kineskopowi Kratos prezentuje się naprawdę znakomicie (w porównaniu z tym co widział na moim LCD). Wierzę mu na słowo po tym co widziałem przez kompozyt na CRT. Poza tym słcyhać również archaizm jakości ścieżki dźwiękowej. Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał - mówię o samej jakości wszystkich dźwięków w GOWach a nie ich "fajności" bo to drugie jest kwestią gustu. Po odpaleniu Dead Space czy Mass Effect, a poźniej GOW2 na tym samym sprzęcie audio, można zrozumieć o czym mówię. Dzięki chomik, sam urządzałem.
  17. Gooral odpowiedział(a) na rastafuraj odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Żebyś wiedział stefek. Wierz mi obleśnie wygląda. Wściekły róż to nie jest to co chciałbym na stałe oglądać w swojej gralni. Na szczęście jutro znika to ustrojstwo z mojej chaty. Patrz wyżej. A szczerze mówiąc stopki są od czasów gdy konsola była położona na jednej z kolumn starego sprzętu grającego. Kolumna była taka szeroka w jakiej są od siebie oddalone nóżki. Od tamtego czasu tak sie do nich przyzwyczaiłem, że są pod klockiem cały czas. Ot sekret istnienia filcowych nóżek. PS: Kobik jakim cudem możesz nadal pisac posty skoro masz stówkę w procentach? Zawsze mi się wydawało, ze 100% oznacza automatyczny ban na forum. A tu proszę jaka niespodzianka.
  18. Gooral odpowiedział(a) na rastafuraj odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Nóżki sa zrobione z filcowych podkładek, których używa się do podklejania mebli. Pięc filcowych podkładek przypada na każdą nóżkę. Te kólka mają z jednej strony klej i tą właśnie stroną są przyczepione do klocka. Pomiędzy meblem a końcówką nóżki jest zawiniętą w rulon taśma samoprzylepna, papierowa. Dwie nogi są w taki sposób przyczepione do podłoża by Xbox nie spadł oraz nie suwał się gdy np. otwieram tackę napędu. A te kable się wysunęły zza mebli bo coś z tyłu amplitunera grzebałem i tak zostało do zdjęcia
  19. Gooral odpowiedział(a) na rastafuraj odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    To ja też Wam pokażę na czym i gdzie gram: Fajne różowe PS2, nie? Pożyczone dla God of Warów Klocek ma dosyć dużo miejsca z tyłu by mógł efektywnie odprowadzać ciepłe powietrze: A tu nóżki jakie mu dorobiłem: Za kilka dni przenoszę gralnię do mojego drugiego pokoju, a w tym raczej będzie sypialnia.
  20. Gooral odpowiedział(a) na Dżem_tvstrych odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Nie czytaj żenujących portali internetowych to nie będziesz się musiał zastanawiać nad prawdziwością treści ich newsów.
  21. Gooral odpowiedział(a) na Zeratul odpowiedź w temacie w Mass Effect
    W tym przypadku się mocno zawiedziesz bo walka będzie bardziej strzelankowa niż w podstawce. Twórcy juz zapowiedzieli, że walka ma być bardziej dynamiczna i przypominać graczom pod tym względem największe shootery na rynku. Uważam, że to wcale nie spłyca erpegowości tego tytułu. W ogóle nie uważam by system walki definiował grę jako mniej lub bardziej erpegową. Czasy gier typu BG, PT czy F1 i 2 się skończyły i jeden Dragon Age tego wcale nie zmieni. Moim zdaniem taki kierunek jaki podjęło Bioware z marką ME oraz Bethesda z Falloutem 3 to przyszłośc tego gatunku. Można jedynie położyć większy nacisk na rozwój drzewek dialogowych oraz realnie różniących się konsekwencji wyborów dokonywanych w grze. I podobno te właśnie elementy zostały zapowiedziane jako jedne z usprawnień drugiego efektu masy.
  22. Zielony. A który to jest model Logitechów?
  23. Gooral odpowiedział(a) na Zeratul odpowiedź w temacie w Mass Effect
    Nie pitol. Przeciez widzę, że się śmiałeś z naszych podniet.
  24. Jano, ale wiesz doskonale, że my nie siedzimy w MM i nie znamy cen na pamięc. Jak pojedziesz to sobie spisz nazwy zestawów i ich ceny a my się tutaj zastanowimy, który się opłaca za kwotę, która posiadasz. I przypadkiem nie kupuj na szybcika dziś bo może się zdarzyć, że wyrzucisz pieniądze w błoto. Aha - nie wierz sprzedawcom pracującym w MM czy w jakimkolwiek innym sklepie RTV.
  25. Wiem, że nie podali. Myślałem, że byłeś oglądać w MM a tu dałeś linka do tego co w sklepie widziałeś, słyszałeś. BTW nie dałbym za to tyle pieniędzy. Lookaz tutaj niedawno podawał linka do zestawu za 1700zł z ampli onkyo i jamosami S416. I będzie on lepszy od tego Soniacza. EDYTA: O, takie coś sobie kup: http://allegro.pl/item675041562_onkyo_tx_s...n_dost_24h.html