Treść opublikowana przez Gooral
-
Lost Planet 2
Ja się tylko zastanawiam po co wam w DS i LP ciekawy bohater.
-
The Witcher: Rise of the White Wolf
No. A jaką ładną analizę zrobił. Pełna prfeska. Masz rację kawa - jeden wielki śmiech "miszczuniu" -------------- Czytając wywiad z tym całym kicińskim doszedłem do wniosku, że wcale w tym CDP źle się nie dzieje. Może to prawda i nie będą mieli problemów z wydaniem oraz dokończeniem Wiesia 2 (jeśli go w ogóle już zaczęli) a na tym sequela mi dosyć zależy.
-
The Witcher: Rise of the White Wolf
I tak będą się przerzucali winą do usr.anej śmierci. Śmieszne.
-
Monitory do X360
Pytania kierujcie do użytkownika Thomas PL On ma to cudo. Z tego co mi pisał tuż po zakupie do Xklocka się nadaje bardzo. Czy do obróbki grafiki? Nie mam pojęcia.
-
The Witcher: Rise of the White Wolf
Straszna kicha z tym CDP Red, pamiętam jak jeszcze niedawno Xymek entuzjastycznie pisał o projekcie, poźniej był długo cicho i dopiero teraz napisał, że go zwolnili jakiś czas temu. Ciekawe czego to wina: słynnego kryzysu (U mnie w Poznaniu np. sklep komputerowy Znak poległ przez kryzys), problemów finansowych firmy, kóre zaczęły się na długo przed kryzysem a może nie zwrócenia się kosztów produkcji Wiesia na PC i teraz CDP ma tego skutki? Nie znam odpowiedzi na to pytanie ale jako gracz i potencjalny klient tej firmy mogę powiedzieć tylko jedno - szkoda Wiedźmina. Pewnie dwójeczki na PC już nie zobaczymy.
-
Marketing Sony związany z PS3
A to przepraszam bardzo bo chyba się kwalifikuję. To jak już sobie kupię PS3 i udokumentuję jego posiadanie gamercardem w sygnaturze to wtedy oczywiście zapytam się ciebie czy mogę się już tutaj wypowiadać.
-
Marketing Sony związany z PS3
Fakt. Wykonanie Xboxa to mały skandal. Gdybym nie wysłał konsoli w listopadzie do serwisu do dziś męczyłbym się z koszmarnie rozpuszczonymi wiatrakami oraz strasznie głośnym napędem DVD Samsunga. Ponadto jak oglądałem zdjęcia w necie wnętrzności Xklocka doszedłem do takich samych wniosków jak Jacobss. Tandeta, obcinanie kosztów nawet na paście termoprzewodzącej oraz na jakości radiatorów do CPU i GPU. Przy jakości wykonania i jakości zastosowanych materiałów we wnętrzach PS3 Xklocek nawet nie staruje. Tylko to wszytsko nadal nie zmiania faktu, że PS3 jest droższe od klocka bo ma blu-ray na pokładzie, bezprzewodowy ethernet czyli wyposażenie, którego nie każdy potrzebuje by zagrać w grę.
-
Dead Space
Jeśli dobrze pamiętam musisz otworzyć drzwi i przeskoczyć do następnego pomieszczenia. Czynność powtarzasz chyba kilka razy.\ O takie drzwi ci chodzi?
-
Infernal: Hells Vengeance
A recenzenci w pismach i portalach to kto? Ufoludki?
-
Infernal: Hells Vengeance
Na WP. Dobry żart. Żeś sobie znalażł wiarygodny serwis. gamerankings.com Tu poszukaj
-
Fallout 3
O tototototo właśnie o taki kompromis mi chodzi. Pamiętasz Sas, że w starych F chodziło o kompromis. Nie dało się zabrać 300 butli do miotacza ognia plus miotacza i miniguna z 4000 nabojów bo na bank zostalibyśmy unieruchomieni. Trzeba było wybrać co nosić i ile tego nosić. I właśnie takiego czegoś mi brakuje.
-
Piractwo konsolowe - cienie i blaski
Ja pier.dolę, że taka strona funkcjonauje online. Szkoda słów.
-
Assassin's Creed
To jest tak, że schematy zabiły przyjemnośc z przechodzenia gry. A w dodatku fabuła okazała się jednym wielkim sucharem, więc ostatni element gry, dzięki któremu mogłem zmienić zdanie o AC zawiódł. Sorry ale nawet fabuła nie jest wysokich lotów. Gdyby ona była genialna to jeszcze bym wybaczył resztę. I dlatego uważam ją jako wadę gry.
-
Fallout 3
Po pierwsze - możesz używać kropek na końcu zdania zamiast entera oraz zaczynać zdania z dużej litery? Strasznie niewygodnie się czyta twoje posty. Po drugie: O czym ty do mnie gadasz człowieku? Jakieś głupoty piep.rzysz byleby mieć ostatnie zdanie. Są rzeczy w RPG uważane za normalne. Nic nie ważąca amunicja do nich nie należy. I nie zaprzeczam samemu sobie bo coś co jest logiczne nie musi być jednocześnie odniesieniem do rzeczywistości. Brak logiki może być odniesieniem do tego jak to jest rozwiązane w poprzednikach. Reasumując - ja nie pisałem nigdzie o realizmach w erpegach. To raczej ty masz skłonności do poruszania tego tematu. Bezsensownego tematu bo wszystkie erpegi mają tyle z realnego świata, co kot napłakał. Szczegółnie jeśli chodzi o ekwipunek, system walki czy uniwersum gry. Po trzecie: Skoro prawie każdy przedmiot użytkowy ma określoną wagę w grze, a amunicja nie ma, to jest właśnie nielogiczne. Jest to ukłon w stronę casuali by nie musieli się przejmować ilością amunicji jaką mogą nosić ze sobą. I ten fakt mnie włąsnie bolał w poście 1354. Nic więcej. To twój brak czytania ze zrozumieniem doprowadził do tej niepotrzebnej wymiany zdań. I masz rację, nie ogarniam jednej rzeczy - twoich stylistycznie tragicznych postów, których prawie nie da się czytać i twojej psiej zawziętości gdy próbujesz ze mną dyskutować przedstawiając zawsze durne kontrargumenty. Obalanie ich to dla mnie rpzyjemność. Jeszcze jedno - śmieszny jesteś pisząc, że coś jest logiczne/rzeczywiste. Skoro umieszczasz pomiędzy nimi znak "/" to stwierdzasz, że słowo "logiczne" według ciebie można zastąpić słowem "rzeczywiste". A to jest bzdura do kwadratu. Nie wiem w której szkole cię tego nauczyli ale jest mi przykro z tego powodu. Zdaję sobie sprawę, że szkolnictwo w naszym kraju nie jest wysokich lotów ale takiej głupoty jaką ty napisałeś w swoim poście już dawno w internecie nie widziałem. Daruj sobie więc takie wywody, bo tylko się ośmieszasz.
-
Assassin's Creed
Fakt, że jest to pierwsza część serii nie usprawiedliwia absolutnie niczego. Tytuł miał potencjał by stać się legendarna grą, taką na 9.5 ze średnich ocen. Ale wyszła z tego słabo grywalna padaka z tandetną opowieścią na miarę Hollywoodzkich filmów akcji, w świecie growym tzw niedoszły megahit. Ja osobiście po ostatnich tytułach Ubisoftu widzę jedną tendecję. Ubi chce robić gry otwarte. Ma wręcz jakąś manię by gry które dotychczas otwartymi nie były, takimi się stały. Ich produkty cec.huje schematyczność ściśle połączona z zaniżaniem grywalności danego tytułu. A ponadto ukłony w stronę casuali, którzy nie chcą się za bardzo frustrować w czasie grania i nie lubią jak gra stawia przed nimi zbyt trudne wyzwania. Mówię o trzech tytułach - Assassin's Creed, Far Cry 2 i Prince of Persia. Te gry to zwiastun końca Ubisoftu poprzedniej generacji, którego twory bardzo ceniłem. W związku z powyższym nie spodziewam się, że AC będzie grą pozbawioną błędów jedynki. PS: Poza tym, Kielich, robienie gier nie polega na tym, że dopiero w trzeciej/czwartej części osiągamy to co powinno być w części pierwszej. Jeśli jedynka jest ułomna pod jakimiś względami to gadki o wyeliminowaniu błędów poprzednika w dwójce nie zmienią jedynki. Ja dziwię, że oni wydali takiego Assassyna jakiego wydali. Zabójswto nr 1 i control C, control V do ostatniego zabójstwa plus zestaw trzech pobocznych misji razy 6 plus flagi bo przecież gracze to idioci lubiący zbierać wirtualne flagi oraz templariusze będący takim samym debilizmem. To znaczy nie potrzebnym przedłużaczem nie dającym graczowi żadnych bonusów. User Bronx kiedyś napisał jak wyglądałby idealny Assassin's Creed. Jedno miasto, zróżnicowanie misji głównych, zwroty akcji w trakcie wykonywania samych zabójstw, zupełnie nowy system infiltracji otoczenia oraz co ważniejsze nieschematyczny system walki. Wszyscy doskonale wiemy, że po wyuczeniu się kontry żaden strażnik nie był dla nas zagrożeniem. Trzeba przyznać, że wizja Bronxa jest świetna i tak widziałbym dobrego AC zasługującego na noty powyżej 9.
-
Two Worlds: The Temptation
Jedyne? No to masz fajny gust stary jak nic w takim shicie nad shity nic byś nie zmieinł. Oceny na poziomie 49% mówią wszystko o tym "dziele" Grałem w to i mogę z pełna premedytacją potwierdzić, że 49% to idealna ocena dla tego gó.wna. Dwójkę można olać kompletnie. Każdy szanujący się fan erpegów nie powinien tykać takich kaszan. Uważam, że lepiej nie grać w nic niż gać w takie coś.
-
Fallout 3
Poza amunicją, jak widzisz zresztą w ekwipunku - może. Więc nie wiem o czym ty do mnie rozmawiasz i jak to się ma do nic nie ważącej amunicji. Nie rozmawiałem o idealnym odwzrowaniu aspektów rzeczywistości bo oczywiste jest, że w każdym erpegu można nosić tony sprzętu. Naprawdę nie wiem co miał pokazać ten twój post. I to, że chodzi w erpegach o świat, fabułę i eksplorację nie oznacza, że skaszanione aspekty, o kórych wspomniałem nie moga być zrobione dobrze/logicznie.
-
Assassin's Creed
Dobrze Kielich, że masz receptę na to jak się nie zrazić do Assassyna. Szkoda, żę inne tytuły można katować po kilka godzin dziennie przez kilka lub lilkanaście dni i znudzenia nie czuć w ogóle.
-
Assassin's Creed
Yhym. Pogadamy jak zabijesz z 6-7 ofiar. A jeśli w czasie tej kampanii będziesz chciał robić wszystkie poboczne to tym bardziej pogadamy.
-
Fallout 3
W kanałach Old Olney powiadasz? Sprawdzę to przy najbliższej okazji. EDYTA: Sprawdziłem http://fallout.wikia.com/wiki/Prototype_Medic_Power_Armor w OO można znaleźć mój ulubiony Medic Armor ale nawet ta notka nic nie pomoże jeśli nie mamy szkolenia z Cytadeli od Gunny'ego. EDYTA2: Zauważyłem straszną bzdurę w F3 - gdy znajdziemy na pustkowiach Power Armor i mamy jakiegoś ludzkiego kompana to dając mu ten pancerz może on go nosić bez żadnego treningu. Sam trening potrzebny do założenia PA to bardzo dobry pomysł Bethy ale to, że jakiś śmieszny raider, który nigdy PA nie widział na oczy a już tym bardziej nie mógł dostać nigdzie szkolenia w jego uzywaniu, może go nosić to idiotyzm na miarę ghula Moiry po wysadzeniu megatony. Nie wiem jak dla was ale dla mnie wygląda to po prostu śmiesznie. To samo z nieskończoną amunicją do jakiejkolwiek broni, którą towarzysze używają. Dasz tej pani paladyn Cross Alien Blastera to będzie z niego strzelała zawsze i wszędzie. Nigdy jej nie zabraknie Alien Cell's, których w grze jest sztuk 320 Trzecim debilizmem, który jest ukłonem w stronę casuali to nic nie ważąca amunicja. Kur.. żeby mini nuke lub 30 rakiet w ogóle nie obciążało plecaka? Kompletna głupota. W poprzednikach takie niedociągnięcia (a raczej celowy zabieg twórców bo przecież betha zrobiła to specjalnie) byłyby niedopuszczalne. No cóż, trzeba się pogodzić z kilkoma (no powiedzmy) durnotami w dziele Bethy. Mają chłopaki szczęście, że grywalność ich dzieła jest bardzo wysoka oraz klimat falloutowych pustkowi został zachowany.
-
Piractwo konsolowe - cienie i blaski
Dlaczego? Jesteś na prawie, albo po prawie? Wiesz ja ten przepis cały czas tak widzę, być moze się mylę. Nie chcę żyć w błędzie więc jak możesz to napisz coś więcej. Ewentualnie daj jakiś link jak to interpretować. Kur.wa sznurek jakie dla ciebie jest wszystko czarno-białe, to szok. Musi być po prawie albo być studentem tegoż kierunku by być obeznanym z prawem cywilnym w Polsce? Odpowiadam ci, że nie musi. Może mu jest to potrzebne w pracy, więc sie intersuje ustawami wprowadzanymi z PL oraz przepisami jakie u nas obowiązaują. Może wie to wszystko z czystej ciekawości bo zależy mu na tym, by mieć większe pojęcie niż statystyczny obywatel tego kraju. Nie pomyślałeś o tym z tej perpektywy? Męczący jesteś sznurek z tymi swoimi wywodami. Ale to wiem nie od dziś
- Fallout 3
- Fallout 3
-
Marketing Sony związany z PS3
Marketing Sony jest całkiem fajny. To znaczy zabawny na początku i teraz to już w ogóle śmieszny po całości. Cóż, przecież wiadomo, że ta niebywale wydajna konsola cierpi na słabą sprzedaż gier tylko z powodu głupoty swojego twórcy oraz szatańskich zabiegów M$, który według niektórych podkupuje recenzentów i bóg wie kogo tam jeszcze. Nikt nie załozył tezy, że ludzie mogą nie chcieć kupować gier na PS3 lub w ogóle nie chcą kupować PS3 gdy wychodzi mega ex. Uncharted czy Killzone 2. Ale to opowieść na inną historię. Zresztą historia ekskluzywności i sprzedaży DLC dla GTA IV i Fallouta 3 pokazuje kto jest panem tej wojny. Jeśli się komuś wydaje, że powrócą czasy dominacji rynku, jak było w przypadku PS2, to się grubo myli. Wszyscy sentymentalnie związani z konsolami Sony powinni się otrząsnąć i patrzeć trzeźwo na obecną sytuację na rynku sprzedaży samych konsol i co ważniejsze - gier. A w tych rubrykach wygrywa zdecydowanie Microsoft. Nie dlatego, że ma lepszy marketing. Dlatego, że stworzył tak samo mocną konsolę jak PS3, wydał ją szybciej, i zajął się porządnie przygotowaniem mocnej biblioteki tytułów, które będą dostępne na jego sprzęt. Oto tajemnica sukcesu tego software'owego giganta na rynku konsol. Sony, zbyt dumne z osiągnięć PS2, nie zauważyło co się święci. A kto nie uważa, ten musi ponosić konsekwencje.
- Fallout 3