-
Postów
1 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
863 Nie-randomInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
PSN ID:
WojtqGO
Ostatnie wizyty
6 460 wyświetleń profilu
-
Działam sobie w ProCreate na iPadzie. Od czasu do czasu wrzucam też potworki inspirowane Silent Hillem do tematu "Arty Forumiarzy".
-
Mam podobnie, choć na ich niekorzyść zdecydowanie wpływa pokazywanie ich jedna po drugiej. Mieliśmy na SOPie Tides of Annihilation, Lost Souls Aside i jeszcze DLC do Stellar Blade. Ta ostatnia usiedziała się już w świadomości graczy swoją ładną pupką, ale i tak pod względem designu czegoś mi w tej grze zabrakło. Przekornie i tak najbardziej na pokazie podobało mi się właśnie Tides of Annihilation, chociaż sporo zapożycza z wizualiów gier FromSoftware i trudno powiedzieć gdzie dzieje się akcja (mamy i Londyn i całkowicie fantastyczne światy), co trochę drażni. Mam również coraz częściej oko na Hell is Us. Gra wygląda wyjątkowo, oby dowiozła pod względem gameplayu.
-
Dzięki. Nie mam jednak głowy do programowania, a jedyne moje umiejętności to wymyślanie pomysłów, które gameplayowo mogłyby działać i skromne skille artystyczne. Sam w życiu bym nie dał rady, nie mam tyle samozaparcia. Marzy mi się praca w zespole growych zapaleńców, ale kto przyjmie takiego zielonego człowieka? Rzucam na forum, bo jakoś mi przykro, żeby to leżało wyłącznie u mnie w głowie. Może Nintendo zrobi z tego kiedyś jakiegoś fajnego Mariana. :D
-
Zapraszam do nowego tematu Pomysły na gry, w którym dzielę się moim pomysłem na grę przygodowo-platformową:
-
Od czasu do czasu lubię sobie pomarzyć o grach, które chciałbym stworzyć i w które chciałbym zagrać. Daje mi to dużo radości i satysfakcji, ale zawsze bałem się tym dzielić, bo pomysły łatwo podwędzić. Mimo marzeń nie sądzę jednak, abym miał kiedyś wejść do gamedevu, więc dla własnej satysfakcji i dla Waszej rozrywki chciałbym od czasu do czasu podzielić się moimi pomysłami. Będą one bardziej lub mniej złożone. Zachęcam również innych do dzielenia się pomysłami, może wyjdą z tego fajne dyskusje. Punktem wyjścia jest dla mnie często wzięcie istniejącej marki i nadanie jej nowego wizerunku lub wprowadzenie na nowe wody. Inspiracją dla dzisiejszej gry był dla mnie przede wszystkim Prince of Persia: The Sands of Time i gry Fumito Uedy, więc tytuły mocno stawiające na platformowość, ciekawe gameplayowe rozwiązania i bliską relację bohatera z drugą postacią. Przedstawiam Wam zatem grę o roboczym tytule: KINGDOM OF THE FLOOD Oto gra w której sterujemy widocznym na obrazku bohaterem, mającym na wyposażeniu magiczne buty pozwalające mu chodzić po wodzie. W podróży przez zalane królestwo towarzyszy mu piękna czarodziejka. Razem muszą odkryć tajemnicę stojącą za źródłem powodzi. Gra szczególnie wyróżniałaby się unikalną mechaniką rozgrywki: Jak wspomniałem wyżej, gracz porusza się postacią noszącą magiczne buty pozwalające chodzić po wodzie. W dowolnej chwili gracz może wyłączyć magię utrzymującą buty na tafli wody. - Gdy postać stoi na wodzie, wyłączenie magii skutkuje wpadnięciem do wody. - Gdy postać znajduje się w wodzie, włączenie magii wystrzeliwuje ją na powierzchnię. - Im głębiej w wodzie znajduje się postać, tym większego rozpędu nabiera gdy zostaje aktywowana magia, i tym wyżej wylatuje nad powierzchnię wody. Oto grafika przedstawiająca tę mechanikę: Włączanie i wyłączanie magii na twardej powierzchni nie wywołuje żadnych efektów. Z wykorzystaniem tej mechaniki magicznych butów wiązałaby się cała zabawa, w tym platformowe zagadki i walka. Kilka przykładów: 1. Postać stoi na wysokiej półce. Kilkanaście metrów niżej znajduje się zbiornik wody. Skok z włączoną magią skutkuje roztrzaskaniem się na wodzie, niczym na betonie. Należy więc zawczasu wyłączyć magię, aby wpaść do wody, a następnie włączyć w celu szybkiego wypłynięcia (jeśli np. w głębinie czai się jakiś potwór). 2. Postać nie jest w stanie doskoczyć do krawędzi półki aby wejść wyżej. Należy: wyłączyć magię, skoczyć do wody, zanurkować głęboko, włączyć magię i dać się wystrzelić na wysokość pozwalającą chwycić się krawędzi półki. Aby wzmocnić poczucie kontroli nad postacią, gra nie miałaby automatycznie wspieranych skoków i chwytów (niczym w nowym Tomb Raiderach czy Uncharted), ale wymagałaby od gracza precyzji i samodzielnych chwytów (niczym w grach Fumito Uedy). 3. Walka z przeciwnikami pływającymi na łódkach. Magiczne buty pozwalałyby uciekać przed nimi pod wodę, wyskakiwać nad łodzią, strzelać z łuku, uciekać po wodzie za skały wystające z jeziora i znów nurkować w razie potrzeby ucieczki. Płonąca czarodziejka zapewniałaby dodatkowe wsparcie w trakcie walk, jednak jej pomoc byłaby ograniczona, bo nie mogłaby latać bez limitu po arenie walki, ale czasem musiałaby się wycofać, aby nabrać sił (stamtąd mogłaby ciskać kulami ognia). Czarodziejka byłaby konieczna do sięgania do trudno dostępnym miejsc. Jej ogniste umiejętności miałyby zastosowanie np. 1. W przypadku wystąpienia wodospadu bohater nie jest w stanie sięgnąć na półkę. Wtenczas wzywa się czarodziejkę, aby wzleciała na półkę i użyła swojej mocy, aby rozgrzać na chwilę wodę tak, aby chwilowo zamienić rzekę w strumień buchający parą. Bohater wtedy może swobodne chwycić półki i wejść na rzekę (należy pamiętać, że rzeka się porusza, więc chodzenie pod prąd na jej powierzchni będzie uciążliwe, a chodzenie z prądem nada postaci dodatkowej prędkości!). 2. W levelach zimowych należy nie oddalać się na długo od czarodziejki gdyż można zamarznąć, ani też nie przebywać zbyt blisko niej, bo można spłonąć. Magia w butach pozwala chodzić po śniegu niczym Legolas, a na lodzie zapobiega ślizganiu. Poniżej kilka concept artów wygenerowanych z pomocą AI dla poglądu środowiska: Dajcie znać co myślicie. Gralibyście?
- 6 odpowiedzi
-
- 12
-
-
-
Ani GoY, ani DS2 mnie nie ruszają, na inne exy nie ma co liczyć. Sony skutecznie utemperowało moją ekscytację swoimi grami w tej generacji. Chyba najbardziej liczę na zapowiedzi jakiś indyczków. Rok temu pokazali "Sword of the Sea" czyli Journey na deskolotce, i chętnie zobaczyłbym coś więcej z tej gry. Chętnie przywitałbym zapowiedź zestawu Halo i Gearsów.
-
Planuję na dniach zakup nowego TVka. Chciałbym wydać nie więcej niż 5k, a i tak się szczypię i szukam tańszych opcji. Obecnie rozważam dwie opcje: 1. QLEDa Samsunga Q74D: https://www.mediaexpert.pl/telewizory-i-rtv/telewizory/telewizor-samsung-qe55q74d-55-qled-4k-120hz-tizen-tv-dolby-atmos-hdmi-2-1 2. OLEDa LG C4: https://www.mediaexpert.pl/telewizory-i-rtv/telewizory/telewizor-lg-oled-55c45la Ponieważ obecny telewizor mam już 10 lat, to tutaj również zależy mi na żywotności, a słyszałem, że QLEDy wciąż wypadają lepiej pod tym względem. Pokój w którym stoi TV jest dosyć jasny, choć jest na stronę południowo-wschodnią, więc popołudniami i tak słońce nie wali w ekran. Przed zakupem LG C4 trochę mnie wzbrania to, że TV wytrzyma kilka lat i się wypali, ale z drugiej strony telewizor użytkuję średnio z 10 godzin tygodniowo, więc wypalanie nie powinno być problemem. Co myślicie? Nie szczypać się i brać OLEDa?
-
DmC? Obok trójeczki mój ulubiony Devilek. System walki jest bardzo satysfakcjonujący, choć grafika się słabo zestarzała, bo UE z ery PS3 strasznie błyszczał, a tutaj barwy walą po oczach dużym kontrastem. Chętnie przyjąłbym nową część, szczególnie z jakąś seksi dzierlatką walczącą u boku Dantego lub Vergila.
-
Wiadomo, że każdy sukces mierzy inaczej, ale SH to horror pełną gębą, przygnębiający w swej naturze, więc taka liczba sprzedanych kopii bardzo cieszy. Nie jest to tytuł, który można sobie "popykać" od tak, więc i liczba odbiorców nigdy nie dorówna grupie fanów Residenta, który co prawda też jest horrorem, ale bardziej rozrywkowym i nastawionym na akcję. Poniżej słupki sprzedaży Nier: Automata. Dobre gry sprzedają się latami. https://www.statista.com/statistics/1246861/nier-automata-units-sold/
-
Mój nowy Silent-hillowy potworek właśnie przydreptał do Artów Forumiarzy. Wrzucam tutaj, bo tam może być zapomniany.
-
2 nowe artworki, w tym Nowa Huta z Krakowa:
-
To jest generacja królowania 3rd party. Tyle dobrego wychodzi, że smutek z mega wtopy studiów first party jakoś mi minął. A wkrótce jeszcze wjadą kolekcje Halo i Gearsów, więc będzie w co grać.
-
Zacząłem Cyberpunka 2077. Drugie podejście po naczytaniu się pozytywnych opinii na Forumku. Grę miałem w bundlu z PS5 w 2021 roku, ale pograłem chwilę i się zniecierpliwiłem bo paliło mi się do innych gier. Po tych wszystkich łatkach gra działa i wygląda cudnie i jakoś tak lepiej czuję się obecnie zestrojony z klimatem tej gry (słuchanie soundtracku do Edgerunners zdecydowanie mi pomogło).
-
Brothers: A Tale of Two Sons (Remake) - zacząłem w to grać z dziewczyną, ale ta szybko zaczęła narzekać na toporność tej gry i faktycznie, jeśli ktoś zasmakował 'It Takes Two' niedługo przed tym to może czuć przestarzałość tej produkcji, a granie tylko jedną gałką+L2 nie należy do zbytnio angażujących zadań. Wyszło więc na to, że ponad 2/3 gry przeszedłem sam, czyli tak jak miało być w zamierzeniu twórców. Gra jest prościutka i doświadczony gracz leci jak po maśle przez kolejne poziomy, które są bardzo zróżnicowane wizualnie i ciągle oferują jakieś przeszkody wymagające współpracy tytułowych braci. Myślałem, że sterowanie dwoma postaciami na raz będzie bardziej wymagające, ale idzie się szybko przyzwyczaić do takiego rozdwojenia. Podobał mi się klimat, w tym bardzo ładne poziomy, super muzyka i włączenie elementów bardzo brutalnych w tę pozornie dziecięcą historię. Uroczy tytuł, choć chciałbym zagrać w coś trudniejszego w tej koncepcji.
-
Cocoon - ależ mi dostarczyła radości i satysfakcji ta gierka. I podziwu dla twórców, którzy byli w stanie tak to wszystko rozplanować, aby te wszystkie wieloświatowe kombinacje były mega czytelne i tak dobrze się spinały, i aby gracz nie czuł się w tym wszystkim zagubiony. Poza samymi łamigłówkami, które dopiero w drugiej połowie były w stanie zatrzymać mnie na odrobinę dłużej, gra ma super pomysły na bossów, z którymi walka jest bardzo zróżnicowana i nastawiona na zręczność. Samo przerzucanie kulek ze światami ma w sobie coś fajnego i relaksującego. Design jest jak z innego świata, a brak konkretnej fabuły i nastawienie wyłącznie na wizualny storytelling daje odpocząć od natłoku myśli i skupić się wyłącznie na rozgrywce. Wyjątkowy tytuł, który tu i ówdzie pozwala poczuć się inteligentnym, ale też fani zręcznościówek znajdą tu coś dla siebie (choć w niewielkim stopniu, co trzeba zaznaczyć). Liczyłem trochę na walkę z bossem wykorzystującą przeskakiwanie między światami, ale tego nie dostałem. Tak czy owak, jestem zachwycony.