Będą spoilery:
@Tokar - już myślałem, że jestem odosobniony w moim nie-aż-tak entuzjastycznym odbiorze filmu, i że to ze mną jest coś nie tak. Film jest dobry, czasem bardzo zabawny i nieprzewidywalny, ale ma swoje wady. Ronan to jego główna wada - zły bo zły. Ciekawy wygląd niestety nie wypełnił pustki jego osobowości. Żeby jego motywacja była czymś uzasadniona, to może z większą ciekawością oglądałbym trzeci akt. "Śmierć" Groota w ogóle mnie nie dotknęła, bo jego odrodzenie było czymś do bólu oczywistym (nie znam komiksów, ale nie trzeba ich znać, żeby wiedzieć, że nie pozbywa się tak charakterystycznej postaci od tak). Film mi się podobał, ale mógł się podobać bardziej - jak dla mnie 7/10 - czyli film dobry.