Wojtq

Co prawda ten sezon ogląda się lepiej niż piąty, ale chciałbym już widzieć zakończenie całej historii.

Niech tylko domownicy gdzieś się ulotnią i nagrywam! Ale będzie podnieta w czasie oglądania filmu.

Fincher walczy z Sony o długość kinowej wersji filmu. Reżyser chciałby wypuścić do kin 3-godzinny materiał, ale Sony obstawia za wersją trwającą 2h 20min. Mówi się, że w wypadku przystania na propozycję Sony Fincher nie zechce reżyserować zaplanowanych kontynuacji. http://www.filmweb.pl/news/David+Fincher+k%C5%82%C3%B3ci+si%C4%99+o+d%C5%82ugo%C5%9B%C4%87+%22Dziewczyny+z+tatua%C5%BCem%22-78960 Jak obstawiacie? Fincher, Sony, czy jakiś kompromis?

Oglądać trailer, czy nie oglądać? Oto jest pytanie. Ciekawość mnie zżera, ale obawiam się, że prawie 4 minutowy zwiastun może pokazać zbyt wiele. Obejrzałem ponad minutę i wyłączyłem. Za bardzo czekam na ten film, żeby go sobie spoilerować.

Pierwszorzędnie poprowadzona akcja. Oby Mike i Gus nie zeszli.

Dla mnie czwarty sezon był najlepszym z wszystkich, szczególnie przez postać Marnie - kobieta kradła każdą scenę.

Bardzo liczę na ten film. Oby tylko nagromadzenie postaci nie zrobiło z niego wielkiej papki, gdzie wiele się dzieje, ale gó.wno to każdego obchodzi. Ruffalo NoNejmem nie jest, ale faktycznie Norton byłby lepszy.

TAK! Zawsze miałem to samo wrażenie. Dla mnie w dalszym ciągu mistrzem tego sezonu jest Jesse.

Jeśli film mija mi w ten sposób, to moim zdaniem jest to powód do szału.

Mam pytanie odnośnie wspomnianego "Ślepowidzenia". Uwielbiam P.K. Dicka, ale za nic nie przypadł mi do gustu Gibson z jego "Neuromancer". Jaka jest szansa, że spodoba mi się ta wersja sci-fi?

Zostało mi 40 stron Valis i jest świetnie. Z początku książka wydawała się być wielkim bełkotem, wysypiskiem wszystkich zwichrowanych pomysłów autora, ale pod koniec wszystko nabiera określonego kształtu i robi się ciekawie. Czasami aż dziw bierze, do jakich Philip dochodzi teorii.

Brnę teraz przez "Valis". Ło kurfa.

Najlepszą częścią tego sezonu, jak do tej pory, jest to, co dzieje się z Jesse'm.

Przepis na nowego bohatera uniwersum Mortal Kombat. 1. Weź starą postać. 2. Zmień jej kolor ubioru. 3. Nazwij trochę inaczej. 4. Nowa postać gotowa. KONIEC.

@sprite - "Cmętarz Zwieżąt" również jest świetny. Poza tym moja ulubiona książka Kinga to "TO". Przestań wybrzydzać i bierz się wreszcie za czytanie.

Wojciech Siudmak.

Chodzi chyba o to, że już gorzej być nie mogło. Jak dotąd jest to mój drugi ulubiony film Coenów, zaraz za Fargo.

Byłem dziś w Empiku i doznałem niemałego szoku na widok wznowień "Ubika" i "Czy Androidy śnią...?". Książki ozdobione są abstrakcyjnymi ilustracjami, które trochę pasują do zwichrowanych klimatów Dicka. Wznowienia posiadają jednak dwa karygodne minusy: 1) Cena! Za Ubika, który w wydaniu z biblioteki liczył sobie trochę ok. 250 stron, wołają sobie 46 zł, podobnie za Blade Runnera. 2) Luźna okładka na twardą oprawę (to coś, co trzyma się oprawy poprzez zagięte rogi) - jak można wydawać książki w czymś takim, przecież to zaraz się zgniecie. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się edycje w miękkich okładkach, za bardziej rozsądną cenę.

"Christine". Ze względu na bohaterów, zgrabnie poprowadzoną historię, no i ten samochód. Kumpel ostatnio zaczął od "Wielki Marsz" i też mu King spasował.

Kiedy sądzicie, że można spodziewać się polskiego wydania "Tańca ze smokami"? Będzie trzeba kupić, bo w bibliotece prędko się jej pewnie nie doczekam.

To było pewne jak Słońce. Wiedząc, że dalszy ciąg historii został już opowiedziany i jest na wyciągnięcie ręki, wielu nie oprze się pokusie. Sam skończyłem książkę jakieś 2 miesiące temu i aż mnie skręca żeby dorwać kontynuacje. Zrobię to zaraz po obronie pracy.

Akurat wczoraj skończyłem pierwszy sezon, a tu taka miła niespodzianka. Ciekawe na ilu sezonach się skończy.

Ja wszędzie widzę 29.06. Cytat jednej z recenzji na IMDB: "Many humorous elements of the 2 prequels are not anymore present".

Dobra wiadomość dla wszystkich oczekujących filmu z wywieszonym jęzorem - sądząc po recenzjach zamieszczonych na IMDB trzeci Transformersi naprawdę się udali i są najlepszą częścią trylogii. http://www.imdb.com/title/tt1399103/usercomments

Mam wrażenie, jakby ostatni odcinek jakby trochę zaspoilował mi "Starcie Królów" (akcja z Aryą chociażby). Będzie trzeba wkrótce zabrać się za drugi tom. @ ogqozo - może nie będzie tak źle i wraz ze wzrastającą tendencją lat oczekiwania na "Winds of Winter" poczekamy jedynie do 2018 roku.