Nie no dobra, z tym że biedniejsi i że bardziej zasługują to tak w sumie z dupki napisałem sorki
Cisnęli Real? No tak średnio jak dla mnie. Co z tego że klepali piłką przed polem karnym, skoro nic z tego nie wynikało? Cisnąć to potrafi Barcelona, gdzie nie dość, że ma cały czas piłkę to cały czas stwarza sytuacje podbramkowe. No a Atleti widać było, że kuleje w ataku pozycyjnym jak mało kto. Jakieś tam wrzutki, gdzie jedna wyszła przez bierność obrony Realu i czasami jakieś wejścia Griezmanna, który bezskutecznie próbował strzelać z dystansu. Real często wyczekiwał i udawało im się stworzyć mega groźne sytuacje i równie dobrze mogli ten mecz zamknąć w przeciągu 90 min, ale jak się ma Karima, który typowym killerem nigdy nie był no to wyszło jak wyszło, trzeba było się męczyć do karnych.