Skocz do zawartości

MYSZa7

Senior Member
  • Postów

    12 192
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Treść opublikowana przez MYSZa7

  1. alan wake, na pewno nie warto zagrać

    1. Square

      Square

      Najlepsza gra na 360.

    2. Soban

      Soban

      jeśli tak to nie najlepiej świadczy o tej platformie xd

  2. Z singli to San Andreas na PS2... obok MGSa 3 najlepsza gra tamtej generacji dla mnie. Kilkadziesiąt o ile nie setki godzin przegrane w tego klasyka. Oprócz tego jeszcze Skyrim na PS3 to ponad 120 godzin, a ostatnio znowu wsiąknąłem w tę gierkę tylko tym razem na 360 i myślę że będzie tego jeszcze więcej, patrząc na to że mam wersję z DLC, których nie ograłem wcześniej na PS3. Z multi to oczywiście Battlefieldy, Bad Company 2 + Vietnam, 3 i 4, ale nie jestem pewien w którą przegrałem najwięcej, ale będą to setki godzin.
  3. no ta liga angielska to potęga widzę

    1. c0ŕ

      c0ŕ

      (pipi) (pipi)

    2. c0ŕ

      c0ŕ

      sabotaż

  4. Kupno FC 4 za ponad 2 stówy w ostatni weekend. Była sobota, więc liczyłem że kupię od kogoś przez olxa, ale wszystko już nieaktualne, ale że przegrał Manchester i Barcelona to stwierdziłem że to zbyt dobry dzień i sobie pozwoliłem na chwilę luksusu. No i w sumie niepotrzebnie, choć gra mi się przednio. I za szczeniaka kupno Drivera 3 na PS2 także za ponad 200 zł. Gra była średnia, choć wspomnienia mam zaje.biste, ale nie były warte tej ceny.
  5. Kupiłem pierwszy numer Pixela, styl graficzny to malutkie mistrzostwo świata, wszystko za(pipi)iście przejrzyste i przede wszystkim minimalistyczne. Papier także świetny, a jego zapach to orgazm dla mojego nosa. Mam obsesję na tym punkcie. Tekstów nie chcę za bardzo oceniać, ale czyta się bardzo przyjemnie. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenie, minusem jedynie cena.
  6. MYSZa7

    Champions League

    1-0 u siebie i spokojny awansik do ćwierćfinału. BVB oczywiście.
  7. MYSZa7

    Champions League

    Ja. Ruud to był król
  8. MYSZa7

    Champions League

    Tak, nie szanuje Ronaldo skąd Ty takie wnioski bierzesz? Mogę go nie lubić czy się nim nie jarać, ale nie zmienia to faktu że to znakomity piłkarz i szanuję go za to co osiągnął i to jaką pracę wkłada w to co robi, ale uważam że są i byli lepsi od niego. Krytykuję go, wymieniam wady, ale też potrafię docenić to co robi. Może też mam za duże wymagania wobec niego i porównuje go z Messim, ale to chyba pokazuje jak wielkim graczem jest 10 z Barcelony. No ale jak dla Ciebie to brak okazania szacunku to już nie moja sprawa. Poza tym ilu było gości co zmarnowało swój talent, a Leo jednak go wykorzystał i założe się że sam talent by mu nie wystarczył i musiał to podpierać ciężką pracą na treningach. Także też nie umniejszajmy pracy jaką włożył w siebie Argentyńczyk.
  9. "To że Ronaldo strzela bramki najlepszym zespołom jest oczywiście prawdą. Tylko miej odwagę złapać się za jaja i jak powiesz, że on sobie te okazje wypracowywał sam, to się położę przed tobą i pozwolę przeruchać. "

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. MYSZa7

      MYSZa7

      SORRY RAGUS, NIE CHCIAŁEM

    3. Blaise

      Blaise

      Spoko, Ragus, Real kupi Hazarda i ten nie będzie musiał prowadzić autobusu w zatłoczonym Londynie :)

  10. MYSZa7

    Champions League

    rozyebane, Błażejek Ty to umiesz pięknie pisać
  11. MYSZa7

    Champions League

    Co ty mi w ogóle odpisałeś, jezu chryste. (pipi)a, ale nie jest wychowankiem. Opieraj się stary na faktach, a nie na jakiś gdybaniach. Śmiem twierdzić, że nie masz pojęcia o czym w ogóle piszesz. No i jeszcze to: Nie masz jakiś innych sytuacji? Jasne, że nie masz, bo tylko ta sytuacja może być przywoływana, zresztą co tu porównywać, minięcie jednego zawodnika do kilku jak w przypadku Messiego i to w nie pojedyńczych przypadkach i nie w meczach z lamusami. Choć pewnie mi zaraz napiszesz że Real przecież grał w 10, a Arsenal to leszcze, United to samo, a obrońcy Atletico to w ogóle stali jak kłody. Tylko w przypadku Ronaldo gdy kogoś minie to był mocny przeciwnik a obrońcy nie stali jak wryci, jak np. Schalke. No jak dla Ciebie strzelenie samemu gola to jest zdobycie bramki głową po zayebistym podaniu Carvajala to ja nie mam pytań. Zdobycie gola samemu to tak jak przy filmikach z Messim albo tu: https://www.youtube.com/watch?v=1XD8NukpkBs No jasne że trzy bramki to super sprawa, ale ja nie ograniczam swojej oceny po meczu tylko do strzelonych bramek. Tak trudno to pojąć? Czy to zbyt abstrakcyjne myślenie? Jakby mi tylko na bramkach zależało tak jak Wam w przypadku Crisa to już dawno bym się starał wymienić jakieś hattricki Portugalczyka przeciwko takim zespołom jak Barcelona, Atletico itp. ale chyba czegoś takiego nie znajdziecie. Raczej tylko hattricki przeciwko ogóraskom, przy których tylko wtedy Messi może pokazać swój geniusz.
  12. MYSZa7

    Primera Division

    Do treningów wrócił Modric, teraz powinno być już z górki jeśli chodzi o grę Realu.
  13. MYSZa7

    Champions League

    Ja pyerdole czy Ty zrozumialeś co ja napisałem? Ja nie mam mu za złe tego że on bramki strzela, wręcz chwała mu za to i uwierz mi że ja Ronaldo traktuje jako 9 od bardzo dawna. On do strzelania bramek jest idealny, wiele razy to pisałem. No ale widzę ze Ty drugi Kabi któremu tylko ilość bramek interesuje, a później zdziwiony że taki Ronaldo nic nie gra przeciwko Atletico, Barcelonie, Borussi itd. I nie wymieniaj mi tu jego bramek przeciwko tym drużynom bo nie o bramkach mówię, a o grze w ciągu całego spotkania. Jeśli drużynie nie idzie to on powinienm się zazwyczaj wyróżniać z całego zespołu, a tak gdy drużyna jest pod formą to on także, Ronaldo zależny od drużyny, nie drużyna zależna od Ronaldo. To samo jeśli chodzi o grę z nim i bez niego. Czasami nawet wygląda to lepiej dla oka, bo każdy siebie szuka, jest bardziej zespołowo. Jednak z Ronaldo pada więcej goli, bo koleś za(pipi)iscie sie ustawia do podań i ogólnie ma swietny instyknt strzelecki, ale to nie znaczy że mam go uważać za niewiadomo kogo, bo bije jakieś rekordy. Ile rekordów nie pobił taki Raul, a nikt nie powie że dał Realowi mniej niż Cris, mało tego on dał temu klubowi znacznie więcej, bo tu nie tylko bramki się liczą, a zdobyte trofea. Niech Ronaldo strzela jak strzelał, niech bije swoje rekordy itp., ja po prostu nie mogę pojąć tego ubóstwienia dla niego i tyle. Sam kiedyś na siłę próbowałem udowadniać że Cris to lepszy grajek od Messiego, patrząc ile bramek strzela, ale z czasem zrozumiałem ze to co robi Cris to jednak nie to co Messi. To w jaki sposób Messi zdobywa bramki, w jaki sposób podaje i w jaki sposób mija rywali, coś niesamowitego. Szkoda tylko że robi to dla odwiecznego rywala, dlatego wolałbym, żeby szło mu jak najgorzej, ale niestety wpływ mam na to zerowy.
  14. MYSZa7

    Champions League

    Jezu, przecież dobrze że Ronaldo strzela gole dla Realu. Mi się tylko rozchodzi że to nie jest to samo co Messi. On oprócz goli to nie gra nic specjalnego poza bramkami czy tymi "super" asystami jak wczoraj, o to mi chodzi i zauważa to wiele osób, nie tylko ja. Może Kabi Tobie te bramki wystarczają w zupełności, ale ja bym oczekiwał od Ronaldo że będzie potrafił tak jak Messi czy nawet jak Di Maria w poprzednim sezonie wykonać parę dryblingów, stworzyć przewagę i dzięki temu asystować czy strzelić gola dając jakiś impuls drużynie. I mówię tu o meczach naprawdę kluczowych, z kimś mocnym, a nie ogórki, bo w takich meczach od czasu do czasu coś mu wyjdzie z tych wcześniej wymienionych przeze mnie rzeczy. Mocnym strzeli gole, ale czy to była kiedyś akcja jak te po których Messi ośmieszał Real w lidze czy LM czy inne potęgi klubowe? No nie, jasne że potrafi takim drużynom strzelać bramki jak rasowy napadzior po wypracowanej przez kolegów sytuacji, ale nigdy nie widziałem żeby robił to w tak indywidualny sposób jak Messi. I najlepsze że odbierasz ( ironicznie czy serio, mniejsza) to jakby mówił że Ronaldo jest słaby, nie nie jest słaby, jest świetnym zawodnikiem, ale nadal to nie ta sama klasa co Messi. Kompleks o którym mówisz dotyczy głównie kibiców Realu i już o tym kiedyś pisałem. Patrząc co wyczyniał Messi w czasach Guardioli, czy nawet za czasów Franka Rijkaarda, Madryt marzył o kimś porównywalnym do Messiego. Marzył i kupił sobie Ronaldo, strzela bramki jak na zawołanie, ale nadal jego wpływ na grę Realu jest przeceniany, tak samo jak jego osoba jest zbyt ubóstwiana, byle tylko pokazać jaki to on jest lepszy od Argentyńczyka. Strasznie irytujące, a szczególnie że potrafią to robić nawet dziennikarze najbardziej opiniotwórczego serwisu o Realu w Polsce czyli realmadrid.pl, nazywając go "Królem Futbolu". Ręce opadają.
  15. MYSZa7

    Primera Division

    No widzisz, nawet gimby wiedzą co lepsze.
  16. MYSZa7

    Champions League

    A po co mają powtarzać? Jakieś wałki? Nie jestem w temacie. Chyba że chodzi o jakiś mecz wspominkowy z weteranami.
  17. włączając 360 czuć że to konsola, to ten napęd wyjący jak po(pipi)any i ten genialny pad, czuć że ma się (pipi)a w rękach, a nie wydmuszkę, na koniec włączasz Gearsy czy Horizon i czujesz się jak bóg

    1. Tokar

      Tokar

      a zaraz po tym mama wnosi mace na kolację

  18. MYSZa7

    Champions League

    jakiego/którego finału?
  19. Skyrim taki wciągający i te DLC

    1. wojnar

      wojnar

      +mody = GOTY

    2. Ludwes

      Ludwes

      morrowind lepszy, skyrim jest dla każuli

  20. MYSZa7

    Primera Division

    ALE GDYBY TO NIE BYŁ MECZ PUCHAR KRÓLA TO MESSI BY NIE ODDAŁ, POZA TYM KARNE TRZEBA UMIEĆ STRZELAĆ czyli typowy ból dupy zyebów z rm.pl i innych fanbojów Crisa
  21. MYSZa7

    Primera Division

    Messi bez formy strzela bramki, Messi z formą oprócz strzelania bramek daje jeszcze wiecej. Ronaldo w formie strzela tylko bramki.
  22. z milion coinsów kupiłem, może trochę więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...