Ja pyerdole czy Ty zrozumialeś co ja napisałem? Ja nie mam mu za złe tego że on bramki strzela, wręcz chwała mu za to i uwierz mi że ja Ronaldo traktuje jako 9 od bardzo dawna. On do strzelania bramek jest idealny, wiele razy to pisałem. No ale widzę ze Ty drugi Kabi któremu tylko ilość bramek interesuje, a później zdziwiony że taki Ronaldo nic nie gra przeciwko Atletico, Barcelonie, Borussi itd. I nie wymieniaj mi tu jego bramek przeciwko tym drużynom bo nie o bramkach mówię, a o grze w ciągu całego spotkania. Jeśli drużynie nie idzie to on powinienm się zazwyczaj wyróżniać z całego zespołu, a tak gdy drużyna jest pod formą to on także, Ronaldo zależny od drużyny, nie drużyna zależna od Ronaldo. To samo jeśli chodzi o grę z nim i bez niego. Czasami nawet wygląda to lepiej dla oka, bo każdy siebie szuka, jest bardziej zespołowo. Jednak z Ronaldo pada więcej goli, bo koleś za(pipi)iscie sie ustawia do podań i ogólnie ma swietny instyknt strzelecki, ale to nie znaczy że mam go uważać za niewiadomo kogo, bo bije jakieś rekordy. Ile rekordów nie pobił taki Raul, a nikt nie powie że dał Realowi mniej niż Cris, mało tego on dał temu klubowi znacznie więcej, bo tu nie tylko bramki się liczą, a zdobyte trofea.
Niech Ronaldo strzela jak strzelał, niech bije swoje rekordy itp., ja po prostu nie mogę pojąć tego ubóstwienia dla niego i tyle. Sam kiedyś na siłę próbowałem udowadniać że Cris to lepszy grajek od Messiego, patrząc ile bramek strzela, ale z czasem zrozumiałem ze to co robi Cris to jednak nie to co Messi. To w jaki sposób Messi zdobywa bramki, w jaki sposób podaje i w jaki sposób mija rywali, coś niesamowitego. Szkoda tylko że robi to dla odwiecznego rywala, dlatego wolałbym, żeby szło mu jak najgorzej, ale niestety wpływ mam na to zerowy.