Ta gra jest ogromna. Ja myślałem że będzie może z 5 lokacji rozbudowanych ale bez przesady. A tu nie dość że mamy lokacje główne, które są w pizdu wielkie to jeszcze te z pozoru mniej znaczące potrafią zachwycić rozbudowaniem. W sumie dobrze że gra nie jest typowym sandboksem w stylu Skyrima. Dzięki temu BioWare zrobiło pełno ciekawych i różnorodnych miejscówek. O monotonii mówić nie można. Cieszą też smaczki z poprzednich części.
Ogólnie czuję że minimum 80 godzin z tą grą spędzę. Świetna gra.