To że Ronaldo jest piłkarzem gorszym i mniej utalentowanym od Messiego to jest raczej oczywiste, ale wykończenia ma zabójcze i jako napastnik jest zayebisty, ale nigdy nie pociągnie drużyny tak jak to robił Di Maria czy jak to robi Messi w Barcelonie, Crisowi przede wszystkim trudno stworzyć przewagę dryblując kilku rywal. Już to pisałem wiele razy, Cris jest uzależniony od podań kolegów a nie odwrotnie co zresztą mecz z Elche ładnie pokazał, gdzie świetnie podawali mu Marcelo i Bale, a do niego zależało już skończenie akcji, które zazwyczaj kończy się golem w jego przypadku, to jest tak naprawdę 9 w Realu a nie Benzema czy Groszek. Jest najlepszym piłkarzem w Realu, ale nie najlepszym na świecie. Tę całą rywalizację Messiego i Crisa porównałbym na przykładzie Hazarda i Costy w Chelsea, mało który fan Chelsea chyba powie że Costa jest lepszy bo strzela więcej goli?