No cóż chwilę pograłem... ta gra nawet nie próbuje być choć troche symulacyjna. Tempo gry jest zabójcze, szczególnie teraz przy tych 60 fpsach. Gra to typowy arcade. Strzały to chyba z każdej pozycji wchodzą, bomby takie że szok obojętnie jakim zawodnikiem. Podania prostopadłe to samo. Czysty fun nic więcej. Do FIFY startu nie ma, niestety.