Nie byłby, tylko jest lepszy. Real musi tworzyć kolektyw, a nie żeby wyróżniał się jeden zawodnik jak to jest w przypadku Realu i Ronaldo. Hierarchia w drużynie to nie jest nic dobrego zwłaszcza gdy tak wysoko postawiony jest Ronaldo. Barcelona za Guardioli to była drużyna gdzie wszyscy zapyerdalali w obronie , nawet Messi. Z Bayernem to samo, Robben czy Muller grali tak samo zayebiście jak Ribery w ostatnim czasie. Trudno powiedzieć kto jest ich najlepszym zawodnikiem. Tworzą po prostu zgraną drużynę i to przynosi efekty w postaci trofeów. Real za czasów Del Bosque też był super ekipą. Figo, Zizou, Raul, Morientes, Carlos na końcu jeszcze z Ronaldo tworzyli zgraną pakę która potrafiła w ciągu 4 lat wygrać 2 Ligę Mistrzów, Mistrzostwo i Puchar Interkontynentalny.