MYSZa7

Masz rację, ale czasami lubię sobie pomarzyć i taki Suarez razem z Bale'm i Ronaldo to byłby rozpjerdol.

Pieniądze to akurat najmniejszy problem dla Realu.

A czy ja napisałem, że sprzedadzą go za drobniaki? Ktokolwiek rządzi w Liverpoolu na pewno nie jest taką sknerą jak Levy.

Real nie gra w Anglii.

Opchnęli Xabiego łatwo to i z Suarezem tak będzie.

Suarez do Realu.

ja widzę tylko jeden pozytyw... dobrze będzie się w nich w kosza grało

No bo z tą Barceloną jest trochę jak z United w ostatnich latach, że grali piach a i tak punkciki zdobywali, później jednak puchary europejskie były bezlitosne dla takich drużyn i potrafiły odpadać z hukiem.

o dziwo zgadzam się z postem. Takie mecze jak wczorajszy z Villareal czy inne w tym sezonie to tylko pokazują. Każdy ich krytykuje, messiego składają, a oni i tak ciułają te punkty bo po prostu jakościowo są ponad tą ligą i nawet jak nie grają na max możliwości to są poza zasięgiem praktycznie całej reszty ps. obrona realu skonczyla sie na cannavaro :o Choć jak się kibicuje United to można odnieść takie wrażenie.

No skoro tak Ci zależy na tej tabeli to patrze i widzę, że Real ma więcej goli od Barcelony czyli w formacji ofensywnej to za bardzo się nie pomyliłem. Napisałem, że obrona to cyrk w Realu i też się nie pomyliłem, bo pełno głupio straconych bramek i tym samym pełno straconych cennych punktów. Nawet ten Sanchez który niby jest lepszy od Karima ma tyle samo goli co Francuz.

No jak ktoś się ogranicza tylko do Ligi Hiszpańskiej to już nie moja wina.

Hmm jeśli chodzi o bramkę to Lopez na równi z Valdesem, choć mimo wszystko Lopezowi gafy się nie zdarzają jak potrafią się zdarzać Valdesowi. Obrona to obecnie cyrk jak i w Realu jak i w Barcelonie. Środek pola... no kto na razie jest w formie to na pewno Busquets, ale już Xavi czy Iniesta to nie jest to co kiedyś i postawie mimo wszystko wyżej Modricia i Isco na tę chwilę. Atak to już sam nie wiem, chyba też na równi, choć Real ma tę przewagę że ma Benzemę, który jest w formie mimo iż nie strzela tyle bramek co np. Ronaldo.

ja po prostu nie wierzę co ja czytam powyżej

Mogą powtórzyć wyczyn z meczu z Galatasaray, ale chuy ich wie.

Amer ile wzrostu masz?

FC Porto - Atletico Madryt... Rozi ma rozdarte serce.

Beka z Juve.

Śmiechłem z Ronaldo, myślał, że na wyebce sobie karnego strzeli.

Bramkarz Augsburga tylko go dobił :potter:

No ostatnio kalece cieszynka nie wyszła i sobie kolano rozwalił na 6 tygodnii.

Ozil ma tak chuyową kondychę, że nawet nie miał sił cieszyć się po golu.

ale chyba nie będziesz płakał jak większość madrilozyebów, że ten mecz to wstyd, a wychowankowie nie nadają się do gry w pierwszym składzie co?

W pierwszym sezonie w United raczej nie narzekał.