No nie zaprzeczam, że polska piłka to (pipi) obecnie, ale jeśli ktoś się trochę tym interesuje to zobaczy że jednak zdolna młodzież rośnie z której kiedyś może być spory pożytek. Wszystko się zmienia w dobrą stronę jeśli chodzi o szkolenie młodzieży. Na razie mamy Wolskiego, Zielińskiego, Koseckiego czy Salamona, a za kilka lat możliwe, że doczekamy się jeszcze większego napływu zdolnych grajków. Te orliki po części robią swoje. Co do mediów zgadzam się, że momentami przesadzają i proporcje między piłką, a innym sportami są mocno zachwiane. Szczególnie w przypadku ostatnich sukcesów Lewego o którym TVN 24 potrafił napie.rdalać cały dzień. Lewy to znakomity zawodnik, moim zdaniem najlepszy od czasów Bońka, ale bez przesady żeby gadać o nim cały czas.